Pociąg wjeżdżając na peron w miejscowości Rhinecliff w stanie Nowy Jork wzburzył śnieg zalegający na torach. Utworzyła się wielka chmura, która spadła na ludzi czekających na stacji.
Śnieżyce dały się ostatnio Amerykanom we znaki. Ze sklepów masowo znikało jedzenie, ponieważ ludzie robili zapasy na wypadek odcięcia od świata.
Dość zimy mieli też na pewno ludzie oczekujący na pociąg na peronie w miasteczku Rhinecliff, położonym nad brzegiem rzeki Hudson, na północ od Nowego Jorku.
Wielka chmura śniegu
W środę rano pociąg wjeżdżając na peron wzburzył śnieg leżący na torach. Utworzyła się wielka chmura, która opadła na oczekujących ludzi.
Na Facebooku film umieścił Craig Olszewski i napisał: "pierwszy pociąg w Rhinecliff od burzy".
Miał na myśli burzę śnieżną Stellę, która pokryła opadami śniegu dużą część północno-wschodniego obszaru Stanów zjednoczonych.
Inny z pasażerów oczekujących na pociąg, Nick Colvin, napisał na portalu społecznościowym, że skład jechał szybciej niż zwykle, a świeży śnieg spowodował niezwykle spektakularny przejazd.
We wtorek wszędzie w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych intensywnie prószył śnieg. Miejscami w ciągu godziny powstawała 10-centymetrowa warstwa białego puchu. Najwięcej śniegu spadło w North Brookfield w stanie Nowy Jork - ponad 90 centymetrów:
Animated GIF: #Stella #blizzard2017 radar loop. #weather pic.twitter.com/efImv7pAVk
— Josh Herman (@OSNW3) 16 marca 2017
@JimCantore Help!! pic.twitter.com/M5tB3tHGd0
— Nancy (@rustysunny) 15 marca 2017
Autor: AP/aw / Źródło: ENEX