Ciemne chmury i wychodzący z nich wirujący lej pokazał się w sobotę nad wodą u północno-zachodnich wybrzeży Hiszpanii. Tornado, widziane z kilku nadmorskich miejscowości, nie było jedynym takim zjawiskiem w rejonie. Inna trąba spowodowała spore zniszczenia na lądzie.
Ciemny lej toprnado nad wodą zarejestrował pracownik szkoły surferskiej z miejscowości Vigo w prowincji Pontevedra należącej do hiszpańskiej Galicji. Według świadków zjawisko było spektakularne, ale utrzymało się nad wodą, nie powodując szkód na wybrzeżu. Zjawisko było widoczne także w innych pobliskich miejscowościach: Guarda, Oia i Nigrán.
Druga trąba weszła na ląd
Nie była to jedyna trąba powietrzna jaka pojawiła się w tym rejonie wybrzeża prowincji Pontevedra. Inna przeszła przez miejscowość Ribeira, położoną na północ od VIgo. To zjawisko sowodowało już spore zniszczenia na lądzie. Porywisty wiatr o prędkości dochodzącej do 106 km/h zrywał dachy budynków i liniie energetyczne, łamał gałęzie, powalił też około 20 drzew. Jedna osoba została ranna, przeprowadzono też ewakuację w jednym ze szpitali.
Niedawno pokazały się na południu
To kolejny przypadek w ostatnim czasie, kiedy trąby wodne pojawiają się u wybrzeży Hiszpanii. W ostatnich dniach lutego można je było obserwować na wodach Morza Śródziemnego, w prowincji Alicante na południu kraju.
Autor: js/jaś / Źródło: PAP/EPA, farodevigo.es