W piątkowy wieczór obficie śnieżyło w wielu rejonach Warszawy. Opady pogorszyły warunki jazdy w stolicy. Jednak ze względu na dość wysoką temperaturę rano zostało z tego niewiele. Jak zapowiada synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, dziś wieczorem mieszkańców Warszawy czeka powtórka. Śniegu może spaść więcej niż w piątek, 5-10 cm.
Jak zapowiadają synoptycy TVN Meteo, dzień w stolicy zapowiada się spokojnie, możliwe są rozpogodzenia. Intensywnie padać zacznie po 18.00. - Przez noc może spaść w sumie do 10 mm wody, czyli od 5 do 10 cm śniegu - zapowiada Raczyński.
Świeża warstwa białego puchu może utrzymać się do następnego dnia, bo na noc prognozowany jest lekki przymrozek.
"Odwilż" na jezdniach przez chlorek sodu
- Warszawa ma obecnie 5 cm białego puchu - poinformował rano na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski z TVN Meteo. Na ulicach jednak takiej ilości nie widać. Dlaczego? To efekt posypywania ulic chlorkiem sodu.
- Nawet kiedy temperatura powietrza jest lekko ujemna - tak jak to było w Warszawie w nocy, bo mieliśmy tzw. zero ujemne (czyli -0,2, -0,3 st.) - to reakcja soli powoduje, że temperatura nawierzchni może sięgnąć nawet kilku stopni powyżej zera - wyjaśniał Wasilewski.
- Dlatego nieraz jest tak, że jezdnie są czarne, wygląda, jakby była odwilż, a kawałek dalej leży śnieg i jest zima - dodał.
Służby czekały na śnieżycę
Na kłopty związane z prognozowaną śnieżycą warszawiacy przygotowali się już w piątkowe popołudnie. Zarząd Oczyszczania Miasta postawił w stan gotowości firmy odśnieżajace ulice. Apelował też do kierowców, o przepuszczanie pługosolarek, które miały walczyć z lodem i śniegiem na nawierzchniach mostów, wiaduktów i ulic.
Śnieg był gęsty, ale się topił
W wielu miejscach śnieg rzeczywiście sypał intensywnie. "Pada bardzo gęsty śnieg. Nic nie widzę z balkonu" - napisał do naszej redakcji internauta MaTT z Pragi Południe. Tam gdzie padało, z utrdnieniami zmagali się kierowcy.
Jednak w niektórych częściach miasta opady były słabsze. Dodatnia temperatura sprawiała, że spadające płatki szybko sie topiły, a na ulicach przybyło głównie wody.
Śnieżny północny-wschód
W sobotę rano najbardziej zaśnieżonymi miastami w Polsce były Bialystok (17 cm śniegu) i Elbląg (16 cm). Sporo mniej białego puchu leży w Lublinie (11 cm) i w Rzeszowie (10 cm). Natomiast w Szczecinie śniegu nie ma wcale.
Zdjęcia piątkowych opadów z Grochowa przesłała internautka ASmol:
Autor: ls/ŁUD, rs / Źródło: TVN meteo, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP