Szalejący nad Morzem Filipińskim supertajfun Guchol zmierza w kierunku Japonii. Choć prawdopodobnie minie wyspy o włos, może poważnie namieszać w tamtejszej pogodzie. Przyniesie m.in. opady deszczu, które spowodują podtopienia i osunięcia ziemi.
Guchol, potężny cyklon znad zachodniego Pacyfiku, w sobotnie popołudnie przybrał na sile tak bardzo, że stał się supertajfunem. Towarzyszący mu wiatr obecnie wieje z prędkością 240 km/h, choć zdarzają się i porywy rzędu 300 km/h.
Ponieważ Guchol znajduje się obecnie nad Morzem Filipińskim daleko od jakiegokolwiek lądu, nikt nie cierpi za sprawą wiatru, deszczu i 15-metrowych fal, które pojawiają się w jego okolicy. To, niestety, w najbliższym czasie się zmieni.
Zbliża się do Japonii
Supertajfun porusza się na północ, w kierunku wysp Okinawa i Riuku. Zdaniem meteorologów zbliży się do nich (prawdopodobieństwo, że nadciągnie bezpośrednio nad wyspy jest mniejsze) już w poniedziałek. Do tego czasu powinien osłabnąć, choć niewykluczone, że tylko do kategorii zwykłego tajfunu. Jako taki wciąż może poważnie zagrozić bezpieczeństwu mieszkańców Japonii.
Podtopienia
Na pogorszenie pogody związane z obecnością Guchola w niedalekiej odległości od kraju szczególnie narażeni będą mieszkańcy górzystych obszarów na zachód od Tokio. Przewiduje się tam związane z intensywnymi opadami deszczu podtopienia i osunięcia ziemi.
Autor: map/ŁUD / Źródło: NASA, acuweather.com, weather.com