Charakterystyczna trójkątna płetwa rekina zataczająca kręgi w słynnej Fontannie di Trevi straszyła w sobotę przed południem turystów w Rzymie. To element kampanii na rzecz ochrony tych drapieżników.
Akcję przygotowało stowarzyszenie Marevivo, które walczy o ochronę rekinów. Jak przekonują działacze, co roku dziesiątki milionów tych ryb są odławiane po to, żeby odciąć im płetwy, a potem często wrzucić je żywe z powrotem do wody.
Wyginą po 400 mln lat?
- Rekiny są drapieżnikami na samym szczycie łańcucha pokarmowego i pełnią w nim kluczową rolę, zachowując równowagę i zdrowie morskiego ekosystemu. Stają się jednak ofiarami nadmiernego poławiania i obcinania im płetw. To rodzi ryzyko wyginięcia tych perfekcyjnych maszyn, które żyją na Ziemi od 400 mln lat - ostrzega Rosalba Giugni, prezydent Marevivo.
Obecnie działacze walczą o to, by Unia Europejska nie uchylała zakazu tych okrutnych praktyk. Głosowanie w Strasburgu zaplanowano na 22 listopada. Jak podaje Marevivo, ich petycja ma już poparcie ok. 70 osób ze świata kultury, sportu i rozrywki. Pod fontanną byli też obecni niektórzy popierający ich inicjatywę włoscy posłowie do Parlamentu Europejskiego.
Wcześniej stowarzyszenie zasłynęło ustawiając rekinią płetwę w wodach Tybru.
Autor: rs / Źródło: tvnmeteo.pl, PAP/EPA