Cywilizacja ludzi zależna jest od ropy, której zasoby mają skończyć się wkrótce. Naukowcy w pocie czołą starają się znaleźć jej zamiennik. Ostatnie odkrycie - biopaliwo z drewna.
Ma być w przyszłości lepsze i bardziej ekonomiczne. Biopaliwo z drewna nie jest jeszcze produkowane, bo wciąż kosztuje za dużo.
Kanadyjczycy i Amerykanie pracują nad lepszymi technologiami wytwarzania go. Cel? Ma być tańsze niż benzyna.
Drewno kontra kukurydza
Do produkcji etanolu z celulozy zużywa się mniej wody, a gdy napędza ono samochód - ten produkuje o wiele mniej spalin.
Sama celuloza, która stanowi główny składnik biopaliwa, jest właściwie wszechobecna na Ziemi.
Naukowcy, którzy wyprodukowali etanol z drewna, wyjaśniają, że aby wytworzyć biopaliwo nie trzeba zużywać zasobów spożywczych czy uprawnych.
- Jeśli spojrzeć na to z czysto ekonomicznego punktu widzenia, produkcja paliwa z kukurydzy jest teraz tańszą opcją - uważa Jamie Stephen, prowadzący badania nad drewnianym biopaliwem.
- Jeśli jednak rozważymy inne czynniki, jak bezpieczeństwo energetyczne, wpływ na środowisko i dostępne źródła, to etanol z celulozy staje się najlepszą opcją, zwłaszcza dla USA i Kanady - dodaje.
Autor: ar//ŁUD / Źródło: sciencedaily.com