W Norwegii w środę wiało. Najsilniejsze porywy wiatru osiągały prędkość nawet 162 km/h, na Morzu Norweskim od wtorku panował sztorm. Na lądzie wichura i opady mokrego śniegu powodowały problemy na drogach i awarie sieci energetycznych.
Od wtorku na Morzu Norweskim utrzymywały się sztormowe warunki. W środę rano u w regionie Troms (północno-wschodnie wybrzeże Norwegii) porywy dochodziły do 162 km/h.
Zamknięte drogi, awarie
Wichurze towarzyszyły opady - głównie śniegu. Trudne warunki pogodowe powodowały problemy w transporcie i komunikacji. W niektórych miejscach dochodziło do osunięć gruntu. Tylko w regionie Troms zamknięto dla ruchu kilkanaście odcinków dróg. Takich wyłączeń przybywało też w innych miejscach. Wstrzymywane były też lokalne połączenia promowe i lotnicze.
Nocne burze z opadami śniegu spowodowały też problemy z zasilaniem. Mokry śnieg osadzał się na liniach energetycznych, powodując ich uszkodzenia. Rano bez prądu było 10 tys. gospodarstw w okolicach miast Tromso, Karlsoy i Lyngen.
Autor: js/mj,map / Źródło: ENEX, yr.no