W poniedziałek dobrze mieć pod ręką parasole i ożywiającą kawę. W większości kraju dzień upłynie pod znakiem chmur i przelotnych opadów, a nawet burz. Na dodatek spadające ciśnienie może pogarszać samopoczucie. Temperatury też nie będą nas rozpieszczać i nawet na najcieplejszym południu nie sięgną 20 stopni.
Nowy tydzień zacznie się raczej ponuro - niż Queenie z centrum nad Karpatami przyniesie chłodne powietrze, a napływający od północnego-zachodu niż Leonhard dodatkowo jeszcze sprawi, że nad Polską popada.
Temperatura w dół
Na zachodzie kraju i Pomorzu będzie co prawda pogodnie, ale też najzimniej, bo maksymalnie 9 st. C. W pozostałych częściach kraju ma znowu padać przelotny deszcz, a na Podkarpaciu niewykluczone są burze.
Temperatury maksymalne w poniedziałek wyniosą od 9 st. C nad samym morzem, przez 11 st. C na Podlasiu, 15 st. C w centrum kraju, do 18 st. C na Podkarpaciu.
Warunki biometeorologiczne mają być w poniedziałek neutralne na wschodzie Polski, a w pozostałych częściach kraju niekorzystne. Wilgotność powietrza wyniesie między 70 a 90 procent. Ciśnienie pierwszego dnia tygodnia ma sukcesywnie spadać.
Autor: ar, js/rs / Źródło: TVN Meteo