Wiadomość o odnalezieniu Polaka umieścił na swojej stronie na Twitterze Radosław Sikorski. "Chociaż tu dobra wiadomość. Jan Lisewski odnaleziony. Żywy. Dziękuję służbom ratunkowym i władzom Arabii Saudyjskiej" - napisał minister spraw zagranicznych.
16 łodzi i helikoptery "Po 40 godzinach poszukiwań odnaleziono polskiego kitesurfera (...). Jan Lisewski jest transportowany do szpitala w miejscowości Duba" - poinformował z kolei w przesłanym do PAP komunikacie Bosacki.
Rzecznik zaznaczył też, że akcję poszukiwawczą prowadziło "16 jednostek ratunkowych oraz dwa helikoptery z Arabii Saudyjskiej", a teren wzdłuż wybrzeża przeszukiwany był przez patrole zmotoryzowane. Jednostki te nie tylko były kierowane w miejsca wskazane przez organizatorów rejsu, ale i przeczesywały znacznie szerszy akwen. Dodatkowo w niedzielę w poszukiwania została włączona egipska jednostka ratownicza. Rzecznik prasowy MSZ poinformował, że minister Radosław Sikorski będzie niedługo rozmawiał z szefem dyplomacji saudyjskiej księciem Saud Al Faisalem, by podziękować za ogromną pomoc. Na miejscu jest konsul RP w Rijadzie Igor Kaczmarczyk, który ma otoczyć gdańszczanina opieką.Konsul wyleciał w sobotę ze stolicy Arabii Saudyjskiej i w niedzielę rano przybył do Tabuku, miejsca, z którego koordynowana była akcja ratownicza. Po naradzie ze służbami udał się do odległej o 180 km Duby. Do tej miejscowości zamierzał dopłynąć w piątek pod wieczór 42-letni gdańszczanin.
Kolejne sygnały SOS
Autor: js/rs / Źródło: tvn24.pl