Jak synoptyk myje auto? Czeka na deszcz

Artur czeka na deszcz
Artur czeka na deszcz
Moje auto jest tak brudne, że trudno określić jaki miało kolor – obecnie szaro-brudno-błotno-solny.

Powinienem je umyć.

Jedną z metod jest myjnia.

Inną mycie samodzielne.

Trzecia, najszlachetniejsza – najtańsza i najmniej absorbująca – poddanie auta opadom deszczu. Co prawda efektywność działania jest najmniejsza, ale ta wersja jest w pełni energochłonna, ekologiczna ( bez detergentów) i co ważne niespecjalnie absorbuje uwagę, można ją stosować podczas innych zajęć.

Jutro będzie okazja.

Czytaj pozostałe wpisy autora

Autor: Artur Chrzanowski / Źródło: TVN Meteo

Czytaj także: