Eksplodujące kratery na Syberii. Rozwikłano ich zagadkę

AdobeStock_121021619
Krater Yilan - zdjęcie satelitarne
Źródło: earthobservatory.nasa.gov
Dziesięć lat temu na pokrytej wieloletnią zmarzliną Syberii pojawiły się tajemnicze kratery. Powstały w wyniku gigantycznych eksplozji. Naukowcy od dawna zastanawiali się, dlaczego takie kratery występują tylko w tym regionie. Wreszcie brytyjskim i hiszpańskim badaczom udało się rozwikłać zagadkę.

Tajemnicze kratery o głębokości 50 metrów i średnicy sięgającej 70 metrów po raz pierwszy pojawiły się na półwyspach Jamał i Gydan w Rosji w 2014 roku. Jak pisze portal Live Science, kawałki skał i lodu porozrzucane po krajobrazie wokół kraterów wskazywały na to, że powstały one w wyniku gigantycznych eksplozji. Takie geologiczne twory nigdy nie zostały znalezione w żadnym innym miejscu w Arktyce. Teraz nowe badania mogą wreszcie wyjaśnić, dlaczego te eksplozje występują tylko na Syberii.

"Na Syberii występują bardzo specyficzne warunki, które pozwalają na utworzenie się takich kraterów" - napisała w oświadczeniu autorka badania Ana Morgado z Uniwersytetu Cambridge w Wielkiej Brytanii. "To może być bardzo rzadkie zjawisko, ale ilość uwalnianego podczas niego metanu może mieć dość duży wpływ na globalne ocieplenie" - dodała.

Tajemnicze kratery

W ciągu ostatniej dekady naukowcy rozważali kilka czynników, które mogły przyczynić się do powstawania tajemniczych kraterów na Syberii. Genezę ich powstania łączyli z rozmarzaniem wieloletniej zmarzliny i rozpadem kryształów wody i metanu, zwanych hydratami metanu, na metan i wodę.

- Wiedzieliśmy, że coś powoduje rozpad warstwy hydratów metanu - tłumaczyła w rozmowie z Live Science Morgado.

Aby dowiedzieć się, w jaki sposób wszystkie te czynniki są ze sobą powiązane, naukowcy z Uniwersytetu Cambridge i hiszpańskiego Universidad de Granada opracowali serię równań i przeprowadzili eksperymenty w laboratorium, które naśladowały wieczną zmarzlinę. Ustalili, że eksplozje są prawdopodobnie spowodowane wysokim ciśnieniem, które eksploduje jak balon, gdy jest nadmiernie napompowany. Następnie musieli dowiedzieć się, co spowodowało to nadciśnienie.

Krater na półwyspie Jamał
Krater na półwyspie Jamał
Źródło: aalutcenko/AdobeStock

Z badań opublikowanych 26 września w czasopiśmie Geophysical Research Letters wynika, że eksplodują kriopegi, czyli kieszenie, soczewki bardzo zimnych solanek. Znajdują się one bezpośrednio nad hydratem metanu. Kriopegi znalezione zostały tylko w północnej Rosji. Są pozostałością prehistorycznych mórz, które zniknęły podczas ostatniej epoki lodowcowej. Kriopegi pozostają ciekłe pomimo ich lodowego otoczenia ze względu na wysokie ciśnienie i zawartość soli.

Ponieważ kriopegi są znacznie bardziej zasolone niż otaczająca je wieczna zmarzlina, woda z topniejącej zmarzliny spływa do ich kieszeni, aby wyrównać stężenie soli między dwoma zbiornikami wodnymi. To powoli buduje ciśnienie wewnątrz kriopegów. Ostatecznie naprężenie staje się tak duże, że w wiecznej zmarzlinie nad kriopegami powstają pęknięcia. Powoduje to uwolnienie ciśnienia w wiecznej zmarzlinie.

Hydraty metanu znajdujące się bezpośrednio pod kriopegami są stabilne dzięki niskim temperaturom i wysokiemu ciśnieniu, więc nagły spadek ciśnienia w tych warstwach może spowodować, że metan oddzieli się od kryształów i powróci do stanu gazowego, wywołując ogromną eksplozję. Autorzy badania zauważyli, że procesy te prawdopodobnie zachodzą przez kilka dziesięcioleci, dlatego eksplozje są rzadkie.

Czytaj także: