Rosnąca liczba wilków w lubuskich lasach sprawia, że coraz więcej tych chronionych zwierząt ginie pod kołami samochodów. Żeby ograniczyć to zjawisko, przy kolejnych drogach ustawia się tablice ostrzegające kierowców przed wilkami mogącymi nagle wbiec na jezdnię.
Jak poinformował we wtorek Michał Bielewicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gorzowie Wlkp., w zeszłym tygodniu kilka takich tablic zamontowano wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 138 na terenach gmin Bytnica i Maszewo w powiecie krośnieńskim w granicach obszaru Natura 2000 Lasy Dobrosułowskie. Przyrodnicy mają nadzieję, że kierowcy widząc tablicę z wizerunkiem wilka umieszczonym w czerwonym trójkącie i napisem "Zwolnij! Wilki!" zdejmą nogę z gazu i będą baczniej obserwować pobocze drogi. - Łącznie w latach 2014-2016 odnotowaliśmy (RDOŚ w Gorzowie Wlkp. - przyp. red.) dziewięć zgłoszeń dotyczących śmierci wilków na skutek ich kolizji z pojazdami. Należy jednak podkreślić, że z pewnością nie wszystkie informacje o kolizjach wilków do RDOŚ trafiają, a co za tym idzie, rzeczywista liczba potrąconych zwierząt może być znacznie wyższa - powiedział Bielewicz.
Wilcze terytoria
Pierwsze tablice informujące kierowców o wilkach pojawiły się w Lubuskiem na początku tego roku w powiatach żagańskim i żarskim na południu regionu. Podobnie jak w przypadku zainstalowanych ostatnio, stanęły na obszarach objętych ochroną w ramach programu Natura 2000. W Lubuskiem wilki występują w większych kompleksach leśnych regionu, zasiedlając obecnie północną części Borów Dolnośląskich, Lasy Zielonogórskie, Puszczę Rzepińską, lasy Witnicko-Dębniańskie, Puszczę Notecką oraz Puszczę Drawską. Z szacunków RDOŚ w Gorzowie Wlkp. wynika, że w regionie może bytować od 40 do 60 wilków skupionych w 10 osiadłych i rozmnażających się grupach rodzinnych. - Ponadto, w granicach województwa przemieszczają się pojedyncze migrujące osobniki, których liczebność jest obecnie praktycznie nie do oszacowania - dodał Bielewicz.
Wracają do lasów
Badania próbek DNA pobieranych od potrąconych bądź padłych osobników wykazały, że początek "lubuskim" watahom dały wilki, które w poszukiwaniu terenów łowieckich przywędrowały z dwóch kierunków - zachodniego, czyli Niemiec, oraz z północno-wschodnich rejonów Polski - Warmii i Mazur. Wilki wracają do lubuskich lasów po tym, jak w XX wieku zostały w nich niemal wytępione. Ziemia Lubuska, której niemal połowę powierzchni porastają lasy, oferuje wilkom rozległe tereny łowieckie. Małe zaludnienie i obfitość lasu w dzikie ssaki kopytne - to elementy zachęcające wilki do zakładania rodzin. Przyjmuje się, że najmniejsze terytorium zajmowane przez watahę obejmuje obszar, którego powierzchnia może dochodzić do 100 km kwadratowych. Wilk w Polsce jest gatunkiem objętym ścisłą ochroną, poza tym jego ochronę sankcjonuje prawo Unii Europejskiej. Nie tylko zabijanie, ale nawet płoszenie tych zwierząt jest zabronione.
Autor: AD/map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: en.wikipedia.org