Podczas pierwszego ataku zimy w Polsce z wychłodzenia zmarło sześć osób - podała Komenda Główna Policji. - Nie bądźmy obojętni i alarmujmy policję za każdym razem, kiedy widzimy, że ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, żeby uratować komuś życie - apelują policjanci.
Według danych Komendy Głównej Policji w miniony weekend w Polsce z powodu wychłodzenia zmarło sześć osób. O trzech mężczyznach, których złe warunki atmsoferyczne pozbawiły życia w niedzielę, już pisaliśmy.
Zagrożeni bezdomni
- Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, żeby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane - powiedział Karol Jakubowski z KGP.
Policjanci podczas patroli sprawdzają miejsca, gdzie mogą nocować bezdomni, a więc pustostany, ogródki działkowe i altanki.
- Funkcjonariusze odnajdujący takie osoby zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach. Jeśli ktoś zauważy osobę, która może potrzebować pomocy, nie należy zwlekać, tylko jak najszybciej wykręcić numer alarmowy - apeluje KGP.
Osoby starsze w niebezpieczeństwie
Także osoby starsze są zimą narażone na wychłodzenie organizmu.
- Jeśli znamy kogoś starszego, kto żyje samotnie, nie wstydźmy się sprawdzić i spytać, czy nie potrzebuje naszej pomocy. Należy pamiętać, że są ośrodki i placówki, w których taka osoba otrzyma opiekę i będzie bezpieczna - powiedział Jakubowski.
Alkohol nie rozgrzewa!
Policjanci przypominają też, że nieprawdziwe jest powszechne przekonanie o rozgrzewających właściwościach alkoholu. Osoba pijąca czuje ciepło przez chwilę, potem jej organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie. Dlatego też funkcjonariusze apelują, by podczas mrozów nie przechodzić obojętnie obok osób nietrzeźwych i widząc je, także wykręcić numer alarmowy.
Autor: map/ŁUD / Źródło: PAP