Wicepremier Ukrainy wezwała rodaków do opuszczenia Krymu, by "przeczekali wyzwalanie półwyspu"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters

Rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę trwa od 577 dni. Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk zwróciła się do Ukraińców z apelem o opuszczenie Półwyspu Krymskiego na czas jego wyzwalania spod okupacji. "Po raz kolejny proszę Ukraińców, by jeśli jest to możliwe, wyjechali z Krymu" - napisała w komunikatorze Telegram. Wezwała Ukraińców do tego, by "przeczekali wyzwalanie półwyspu spod okupacji na terytorium kontrolowanym (przez Kijów - red.) albo w krajach trzecich". Wcześniej niezależny portal Krym.Realii, związany z Radiem Swoboda, poinformował o silnej eksplozji w Sewastopolu na Krymie. W mieście rozległy się syreny alarmowe ostrzegające przed atakiem powietrznym. W tvn24.pl relacjonujemy najważniejsze wydarzenia z i wokół Ukrainy. 

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 1:06

  • 0:04

    Pod okupacją Rosji pozostaje ok. 2,8 tys. miejscowości ukraińskich - podało ministerstwo reintegracji Ukrainy. Są to miasta i wsie, nad którymi rząd w Kijowie stracił kontrolę po rosyjskiej pełnowymiarowej napaści na ten kraj.

    Od początku rosyjskiej agresji siły ukraińskie wyzwoliły 687 miejscowości - informuje Interfax-Ukraina. Resort reintegracji nie posiada informacji w sprawie tego, ile osób przebywa na tymczasowo okupowanym terytorium Ukrainy.

    Szacunki nie obejmują miejscowości na Krymie i w Donbasie, nad którymi Kijów utracił kontrolę wskutek rosyjskiej agresji od 2014 r.

  • 20:29

    Siły ukraińskie kontynuują ofensywę na kierunku melitopolskim i bachmuckim oraz zadają wojskom przeciwnika straty w sile żywej i sprzęcie na całej linii frontu - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

    Sztab przekazał w komunikacie, że w okolicy miejscowości Werbowe w obwodzie zaporoskim ukraińskie wojska kontynuują operację ofensywną, wypierają przeciwnika i wzmacniają zajęte pozycje.

    Jak dodano, minionej doby rosyjska armia przeprowadziła przeciwko Ukrainie pięć ataków rakietowych i 44 ataki lotnicze.

    Ukraina prowadzi od czerwca kontrofensywę m.in. na południu kraju, w obwodzie zaporoskim. Głównym celem jest przerwanie połączenia lądowego między Rosją i okupowanym Krymem, które Rosja uzyskała okupując terytorium Ukrainy wzdłuż wybrzeża Morza Azowskiego.

  • 19:20

    Kontynuujemy wzmacnianie granicy państwowej - oznajmił dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy generał Serhij Najew. W minionym tygodniu na granicy założono ponad 2 tys. min.

    Generał przekazał w mediach społecznościowych, że w minionym tygodniu wykopano ponad 3 km okopów, ponad 2,5 km rowu przeciwpancernego i założono ponad 2 tys. min na granicy.

    "Będziemy nadal kontynuować tę pracę, by zwiększyć nasze zdolności obronne, by w razie czego być zawsze gotowym do adekwatnych działań wobec wrogich zamiarów" - dodał.

  • 18:42

    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że w drodze powrotnej z USA i Kanady do kraju odwiedził Lublin, gdzie wręczył odznaczenia państwowe polskim wolontariuszom. Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie - oświadczył.

    "W drodze na Ukrainę miałem zaszczyt uhonorować w Lublinie wysiłki obywateli Polski, wolontariuszy, nieobojętnych serc" - napisał w mediach społecznościowych prezydent.

    "Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie i solidarność, która pomaga bronić wolności całej naszej Europy!" - dodał.

  • 17:33

    Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk zwróciła się do Ukraińców z apelem o opuszczenie Półwyspu Krymskiego na czas jego wyzwalania spod okupacji. Zaapelowała o przeczekanie tego okresu na terytorium kontrolowanym przez rząd w Kijowie albo w kraju trzecim.

    "Po raz kolejny proszę Ukraińców, by jeśli jest to możliwe, wyjechali z Krymu" - napisała w Telegramie. Wezwała Ukraińców do tego, by "przeczekali wyzwalanie półwyspu spod okupacji na terytorium kontrolowanym (przez Kijów - red.) albo w krajach trzecich".

  • 17:16

    Najemnicy rosyjscy z Grupy Wagnera pojawiają się w róznych miejscach na linii frontu na Ukrainie - powiedział telewizji CNN generał Ołeksandr Tarnawski, dowódca zgrupowania Tauryda, czyli wojsk ukraińskich w obwodzie zaporoskim i części obwodu donieckiego.

    - Na niektórych kierunkach, nie mogę powiedzieć, czy jest to region chersoński, czy nasz kierunek, czy gdzie indziej, pojawiają się. Faktem jest, że ich odznaki pojawiają się tu i tam - tak jest ciągle - przekazał dowódca.

    - Podejrzewamy obecność wagnerowców, kiedy widzimy hamowanie naszych sił ofensywnych przez personel wojskowy, który wykonuje te działania w ciekawszy (bardziej niestandardowy) sposób - podkreślił.

    - Ale nie ma takiej jednostki na moim obszarze frontu dziś. Nie mogę powiedzieć, jak jest na kierunku chersońskim - zaznaczył generał

  • 14:43

    Ukraina. Dowódcy chwalą zachodnie uzbrojenie, w tym polskie Kraby

  • 12:50

    Wojna w Ukrainie. Atak na Sewastopol, szef ukraińskiego wywiadu o szczegółach

  • 12:05

    Były najemnik rosyjskiej Grupy Wagnera Andriej Miedwiediew, który w styczniu tego roku wystąpił o azyl w Norwegii, został zatrzymany podczas próby przekroczenia granicy norwesko-rosyjskiej - powiadomił wczoraj wieczorem portal The Barents Observer.

    27-latek został zatrzymany w piątek w miejscowości Grense Jakobselv. Policja potwierdziła zatrzymanie mężczyzny, który próbował przedostać się do Rosji, choć nie podała jego nazwiska. Poinformowała, że zatrzymanie przebiegło spokojnie.

    Kilka godzin wcześniej Miedwiediew powiedział portalowi Barents Observer, że chce przedostać do Rosji, ponieważ jest przekonany, że wkrótce zostanie przekazany Ukrainie w drodze ekstradycji i dlatego bezpieczniej będzie wrócić do kraju.

    Miedwiediew w styczniu tego roku przekroczył granicę rosyjsko-norweską i wystąpił o azyl. Został wówczas tymczasowo aresztowany oraz przesłuchany jako świadek przez odpowiedzialną za ściganie zbrodni wojennych policję kryminalną Kripos. Rosjanin twierdził, że był dowódcą oddziału w Grupie Wagnera i ma ze sobą filmy świadczące o zbrodniach dokonywanych na Ukrainie. Media zauważały jednak, że opowieści te mogą nie być wiarygodne, podawano w wątpliwość, czy Miedwiediew mógł pełnić ważne funkcje oraz przekroczyć granicę bez wsparcia innych osób.

    Według niezależnego portalu Mediazona Miedwiediew, wychowanek domu dziecka w obwodzie tomskim na Syberii, podpisał kontrakt z Grupą Wagnera w lipcu 2022 roku.

    Po ucieczce do Norwegii Rosjanin miał kłopoty z prawem - był zatrzymywany z powodu udziału w bójce, a także nielegalnego przejazdu na zakupy do Szwecji.

  • 11:36

    Atak Rosji na Ukrainę [2023]

  • 10:45

    Do silnej eksplozji doszło rano w Sewastopolu na okupowanym przez Rosję Krymie, w mieście rozległy się syreny alarmowe ostrzegające przed atakiem powietrznym - podał niezależny portal Krym.Realii, związany z Radiem Swoboda.

    Okupacyjna administracja rosyjska oświadczyła, że obrona powietrzna udaremniła atak rakietowy - dodał portal. Dziennikarze relacjonują, że po eksplozji odczuwalna była fala uderzeniowa, od której zadrżały szyby w oknach. Mieszkańców wezwano, by ukryli się w schronach. Alarm trwał około półtorej godziny.

  • 10:34

    Ukraina. Media publikują zdjęcie rakiety tuż przed jej uderzeniem w rosyjski sztab w Sewastopolu

  • 10:00

    Od lutego 2022 roku trzech kolejnych dowódców jednego z najbardziej elitarnych rosyjskich pułków powietrznodesantowych walczących na Ukrainie podało się do dymisji lub zginęło - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.

    W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że dowódca 247. gwardyjskiego pułku desantowo-szturmowego pułkownik Wasilij Popow został najprawdopodobniej zabity na początku września 2023 roku w okolicach Orichiwa w obwodzie zaporoskim, gdzie toczyły się intensywne walki.

    Zaledwie kilka tygodni wcześniej, w sierpniu, jego poprzednik, pułkownik Piotr Popow, prawdopodobnie zrezygnował z dowodzenia. Niezależne rosyjskie media twierdzą, że był to z jego strony gest protestu wobec niezdolności wojska do odzyskania ciał poległych żołnierzy. Z kolei w pierwszych tygodniach inwazji ówczesny dowódca 247. pułku Konstantin Zizewski został zabity w pobliżu Mikołajowa.

    "Doświadczenia 247. pułku unaoczniają ekstremalne straty i duży poziom rotacji w rosyjskich siłach zbrojnych, nawet na stosunkowo wysokich szczeblach" - zauważyło brytyjskie ministerstwo.

  • 9:24

    Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko przekazał, że w Sewastopolu na okupowanym Krymie doszło do kolejnych eksplozji.

  • 8:42

    Trzy osoby cywilne zginęły w ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodach chersońskim, zaporoskim i donieckim, na południu i wschodzie Ukrainy - powiadomiły rano władze tych trzech regionów.

    W piątek siły agresora ostrzelały tereny zachodniej Chersońszczyzny 119 razy, wykorzystując w tym celu lotnictwo wojskowe, wyrzutnie artyleryjskie i rakietowe, moździerze oraz drony. Zaatakowano m.in. dzielnice mieszkaniowe, szkoły, placówki medyczne, elewator zbożowy i tzw. punkt niezłomności, czyli miejsce, gdzie cywile mogą m.in. otrzymać posiłek lub skorzystać z internetu. Zginęła jedna osoba, troje mieszkańców regionu zostało rannych - przekazał gubernator obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin (https://tinyurl.com/3hxcd8e8).

    Szef władz sąsiedniego obwodu zaporoskiego Jurij Małaszko poinformował, że poprzedniej doby rosyjskie wojska ostrzelały 27 miejscowości w tej części Ukrainy. Śmierć poniosła 82-letnia kobieta z przyfrontowego miasteczka Orichiw (https://tinyurl.com/ykdvru7r).

    Również jedna osoba zginęła w ataku na wieś Serebrianka na północy obwodu donieckiego - oznajmił p.o. przewodniczącego regionalnej administracji Ihor Moroz

  • 8:31

    Dowódca ukraińskiego zgrupowania wojskowego Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski przekazał, że siły Ukrainy przedarły się przez miejscowość Werbowe.

    - Na lewym skrzydle (w pobliżu Werbowe) mamy przełom, nadal posuwamy się dalej - powiedział Tarnawski korespondentowi CNN. Przyznał przy tym, że żołnierze przemieszczają się wolniej niż oczekiwano.

    Tarnawski "przewiduje, że nadejdzie jeszcze większy przełom" - pisze CNN.

    Generał zapewnił, że "zima nie zatrzyma kontrofensywy prowadzonej przez siły ukraińskie". - Pogoda może być poważną przeszkodą podczas marszu naprzód. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że idziemy do przodu w zasadzie nie mając pojazdów, nie sądzę, by pogoda silnie wpłynęła na kontrofensywę - ocenił.

    Jesienne deszcze mogą zmienić tereny południowej Ukrainy w grząski grunt i utrudnić przejazd ciężkiego sprzętu, ale Tarnawski przekonywał, że oddziały ukraińskie działają w małych grupach i przemieszczają się pieszo.

  • 8:19

    Ukraina jest teraz najbardziej zainteresowana odbudową kraju, czyli sferami energetyki i infrastruktury, potrzebuje też sprzętu wojskowego - mówił prezydent Wołodymyr Zełenski podczas spotkania w Toronto z przedstawicielami biznesu kanadyjskiego.

    "Teraz jesteśmy najbardziej zainteresowani odbudową Ukrainy: energetyki, wodociągów, zapór, infrastruktury" - oznajmił Zełenski, cytowany w sobotę przez agencję Ukrinform. Wymienił także sprzęt wojskowy. Zaznaczył, że są to potrzeby czasu wojny, a potem nastąpi "druga część", czyli "początek pracy nad transformacją Ukrainy po wojnie".

    Zapraszał biznes kanadyjski, by już teraz kierował się do jego kraju, który potrzebuje miejsc pracy, nowych firm i technologii. Przekonywał, że pod względem cyfryzacji Ukraina należy do liderów w Europie.

    W spotkaniu Zełenskiego z biznesmenami kanadyjskimi zainteresowanymi inwestycjami na Ukrainie wziął także udział premier Kanady Justin Trudeau. Trudeau i Zełenski podpisali w piątek znowelizowaną umowę o wolnym handlu między oboma krajami, która ma nie tylko rozszerzać wymianę handlową, ale także gwarantować korzystny dostęp do rynku ukraińskiego kanadyjskim firmom uczestniczącym w odbudowie ukraińskiej gospodarki.

    Wołodymyr Zełenski wystąpił w parlamencie Kanady

  • 8:09

    Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenił w najnowszej analizie, że zabiegi Rosji, by pogłębić podziały między Ukrainą i jej partnerami w Europie Środkowej poniosły fiasko, bowiem prezydent RP Andrzej Duda potwierdził, że relacje polsko-ukraińskie są silne.

    "Wysiłki Rosji, by pogłębić podziały między Ukrainą i jej partnerami w Europie Środkowej, jak się wydaje, zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ polski prezydent Andrzej Duda powtórzył 22 września, że relacje polsko-ukraińskie są mocne" - ocenił think tank.

    ISW odniósł się w ten sposób do wypowiedzi polskiego prezydenta w Poznaniu. Jak zauważył ośrodek, Duda ocenił, iż spór dotyczący eksportu zboża ukraińskiego nie wpłynie znacząco na relacje Warszawy i Kijowa. Ośrodek podkreślił też, że prezydent RP mówił o dostarczaniu stronie ukraińskiej zakontraktowanego uzbrojenia.

    "ISW już wcześniej oceniał, że ataki Rosji na ukraińską infrastrukturę portową i zbożową są celem kampanii rosyjskiej, której celem jest zaszkodzenie stosunkom Ukrainy z jej zachodnimi sąsiadami. Szybkie potwierdzenie przez Polskę jej zaangażowania wobec Ukrainy wskazuje, że kampania ta nie jest skuteczna tak bardzo, jak Moskwa zapewne by chciała" - podsumował amerykański think tank.

  • 7:52

    Ukraińskie wojsko potwierdziło przeprowadzenie ataku na budynek dowództwa rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na okupowanym Krymie.

    Efekty ataku widać na zdjęciach satelitarnych:

    Zniszczenia w Sewastopolu na zdjęciach satelitarnych

  • 7:11

    W konsekwencji naszego piątkowego ataku rakietowego na sztab Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na okupowanym przez Rosję Krymie zginęło co najmniej dziewięć osób, a 16 zostało rannych; dwaj wysocy rangą generałowie wroga zostali ciężko ranni - powiadomił w nocy szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow.

    Wśród rannych są m.in. dowódca rosyjskiego zgrupowania na zaporoskim odcinku frontu generał Aleksandr Romanczuk i dowódca 200. samodzielnej brygady strzelców zmotoryzowanych sił obrony wybrzeża Floty Północnej generał Oleg Cekow. Stan zdrowia pierwszego z nich jest oceniany jako bardzo poważny, a drugi pozostaje nieprzytomny - poinformował Budanow w rozmowie z ukraińską redakcją Głosu Ameryki.

    Szef HUR nie potwierdził pojawiających się w mediach pogłosek, że w ostrzale Sewastopola jakoby zginął dowódca Floty Czarnomorskiej admirał Wiktor Sokołow.

    Budanow dał do zrozumienia, że podczas planowania operacji strona ukraińska korzystała z danych wywiadowczych przekazanych przez mieszkańców okupowanego Krymu i ukraiński ruch oporu, który działa na okupowanym półwyspie. "Zbieramy informacje z różnych źródeł. Co zrozumiałe, źródła agenturalne są jednymi z najważniejszych" - przyznał rozmówca Głosu Ameryki.

    Generał odmówił odpowiedzi na pytanie, czy Ukraińcy wykorzystali do uderzenia na sztab Floty Czarnomorskiej pociski rakietowe przekazane przez państwa zachodnie. "Muszę powstrzymać się od odpowiedzi. Myślę, że powinniście mnie zrozumieć" - powiedział Budanow.

  • 5:51

    Kanada ogłosiła nowy pakiet pomocy gospodarczej i wojskowej Ukrainie

  • 5:27

    Instytut Studiów nad Wojną: Źródła rosyjskie twierdzą, że siły ukraińskie prowadzą naloty w delcie rzeki Dniepr. Rosyjski bloger prowojenny poinformował, że siły ukraińskie nadal zajmują pozycje w pobliżu miejscowości Dacz i niedaleko mostu Antoniwskiego w obwodzie chersońskim.

  • 5:24

    Instytut Studiów nad Wojną: Siły ukraińskie kontynuowały działania ofensywne na zachodzie obwodu zaporoskiego i według doniesień posunęły się na północ od Nowoprokopiwki. Siły rosyjskie z kolei kontynuowały kontratak na tym obszarze, ale nie osiągnęły zdobyczy terytorialnych.

  • 4:36

    Rosyjski prowojenny bloger stwierdził, że siły ukraińskie posunęły się naprzód w pobliżu Andrijiwki i że siły rosyjskie utworzyły pozycje obronne wzdłuż linii kolejowej w pobliżu tej osady - poinformował Instytut Studiów nad Wojną.

    Amerykański think tank zwrócił uwagę również na relację innego rosyjskiego blogera, w której wskazano, że sytuacja sił rosyjskich na linii Kliszczyjewka-Kurdyjumówka, szczególnie w pobliżu Andrijiwki jest bardzo trudna.

  • 4:01

    Instytut Studiów nad Wojną: Siły ukraińskie przeprowadziły ataki dronami i rakietami manewrującymi na okupowany Krym i znacząco uszkodziły kwaterę główną dowództwa rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Zdarzenie to przyciągnęło duże zainteresowanie w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej.

  • 3:55

    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Kanadzie został zapytany przez jednego z dziennikarzy o pojawiające się "podziały" w sprawie poparcia dla Ukrainy, w tym w USA i wstrzymanie dostaw broni przez Polskę a także o to, czy Kanada może pomóc w rozmowach. Ukraiński prezydent odpowiedział, że Ukraina jest wszystkim wdzięczna za pomoc.

    Dodał, że największym dostawcą pomocy militarnej są USA, zaś odnosząc się do "podziałów" w opiniach, zwrócił uwagę na skalę rosyjskich wydatków na dezinformację i tworzenie pozytywnej opinii o Rosji, wskazując na Europę, Afrykę i Amerykę Łacińską. Na koniec powiedział, że "albo popiera się Ukrainę, albo Rosję".

    Wołodymyr Zełenski spotkał się z Justinem Trudeau

  • 3:33

    Podczas wizyty w Kanadzie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, premier Justin Trudeau ogłosił nowe sankcje Kanady wobec Rosji, które obejmą 42 osoby i 21 podmiotów zaangażowanych w odbieranie ukraińskich dzieci rodzinom, rosyjską propagandę i działania dezinformacyjne oraz osoby z sektora nuklearnego.

    Na liście objętych sankcjami znalazły się m.in. gazeta "Komsomolskaja Prawda" oraz moskiewska szkoła dyplomatów, czyli MGIMO, oraz fundacja charytatywna "Kraj dla dzieci".

    Trudeau poinformował podczas konferencji prasowej, że w ramach grupy G7 powstanie zespół ekspertów, który ma opracować zasady przejmowania rosyjskich aktywów zamrożonych w krajach zachodnich i przekazywania ich Ukrainie, w tym aktywów rosyjskiego banku centralnego. Według wcześniejszych szacunków podawanych w mediach, zamrożone aktywa banku centralnego Rosji w krajach G7, UE i Australii to ok. 300 mld dolarów.

    Nowa transza pomocy wojskowej Kanady dla Ukrainy będzie warta 650 mln dolarów kanadyjskich i rozłożona na trzy lata, przewiduje dostawy 50 pojazdów opancerzonych, w tym produkowanych w Kanadzie pojazdów ewakuacji medycznej.

  • 3:26

    Podczas konferencji prasowej sekretarz stanu USA Antony Blinken był pytany o sprawę dostaw rakiet ATACMS dla Ukrainy, które według mediów prezydent Joe Biden miał obiecać prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu w trakcie czwartkowych rozmów w Białym Domu.

    Blinken odmówił oficjalnego potwierdzenia tych informacji, jednak stwierdził, że rozmowy z Kijowem w sprawie uzbrojenia toczą się każdego dnia i zmieniają zgodnie z potrzebami pola bitwy.

  • 3:18

    Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.

  • 2:52

    Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow obiecał zagwarantować Węgrom nieprzerwane dostawy gazu ziemnego, ropy naftowej i paliwa jądrowego – powiedział minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto po spotkaniu z szefem rosyjskiego MSZ w Nowym Jorku.

  • 2:44

    Ukraińskie media opublikowały zdjęcie rakiety tuż przed uderzeniem w sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na okupowanym Krymie.

    Zdjęcie opublikował portal Krym.Realii (Radio Swoboda). Widać kłęby dymu nad budynkiem (po uderzeniu pierwszej rakiety), a na niebie kolejną lecącą w jego kierunku rakietę.

    "Na zdjęciu widać rakietę, która za sekundę uderzyła w sztab. To zdjęcie obala także wersję rosyjskich władz o tym, że wszystkie rakiety zostały zestrzelone" - piszą w Telegramie Krym.Realii.

  • 2:03

    Władze Rosji planują zwiększenie wydatków na cele wojskowe o blisko 70 procent do 10,8 bilionów rubli (około 112 miliardów dolarów) - podaje Bloomberg, powołując się na projekt budżetu. Oficjalne wydatki na obronę mają stanowić rekordowe 6 procent PKB. Oprócz tego wzrosną wydatki tajne.

    Wojna w Ukrainie. Rosja planuje zwiększyć wydatki na cele wojskowe

  • 1:33

    Rosyjska agresja musi się zakończyć zwycięstwem Ukrainy - powiedział w parlamencie Kanady prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który składa wizytę w tym kraju. W przerywanym wielokrotnie oklaskami, wygłoszonym po angielsku przemówieniu Zełenski przypomniał czasy Hołodomoru na Ukrainie i podkreślił, że w trwającej wojnie chodzi o uratowanie życia milionów ludzi.

    - Ta rosyjska agresja musi się zakończyć naszym zwycięstwem (…) Rosja musi przegrać raz na zawsze - powiedział.

    Zełenski podkreślił, że Rosja używa dostaw energii jako broni i ostrzegł przed niebezpieczeństwami rosyjskiej technologii nuklearnej, także politycznymi. Dodał, że dostawy energii nie powinny być zagrożeniem dla suwerenności.

    Dziękując Kanadzie za dotychczasową pomoc, Zełenski powiedział, że "sprawiedliwość nie jest pustym słowem dla Kanady, jesteście zawsze po jasnej stronie historii, zawsze broniliście wolności, zawsze broniliście sprawiedliwości". Zwrócił uwagę, że rosyjska inwazja na Ukrainę ma wymiar globalny, a w obecnej sytuacji "neutralność ma niemoralny wygląd".

    - Czy możemy zgodzić się na zło? Nie. Czy możemy pozwolić, by nasza tożsamość została zniszczona? Nie.(...) Je te remercie, Canada (franc. - dziękuję ci, Kanado) - mówił pod koniec swojego wystąpienia Zełenski. Przypomniał też wcześniejsze spotkanie z gubernator generalną Kanady Mary Simon, która jest Inuitką i nauczyła go jednego słowa w swoim rodzimym języku: "ajuinata", które znaczy "nie poddawaj się, wbrew wszelkim przeciwnościom". - Ajuinata Canada, ajuinata Ukraine, Sława Ukrainie! - zakończył swoje przemówienie Zełenski.

    Z 1,4 mln mieszkańców ukraińskiego pochodzenia Kanada jest trzecim co do wielkości skupiskiem Ukraińców na świecie, po Ukrainie i Rosji.

  • 0:56

    Wraz z kilkoma ministrami zamierzam udać się do Kijowa, by sfinalizować rozmowy dotyczące licencjonowania eksportu ukraińskiego zboża na terytorium Rumunii - zapowiedział premier Rumunii Marcel Ciolacu.

    Szef rumuńskiego rządu wyraził nadzieję na osiągnięcie porozumienia w sprawie dwustronnego licencjonowania, które negocjują obecnie obie strony - powiadomił portal Digi24.ro.

    Jak powiadomił, jest w codziennym kontakcie z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem i Komisją Europejską. Stale rozmawiają również ministrowie rolnictwa i gospodarki obu krajów.

    Ciolacu nie podał daty wyjazdu do Kijowa, co media wiążą ze względami bezpieczeństwa.

    Wcześniej zarówno premier Ciolacu, jak i prezydent Klaus Iohannis oświadczali, że strony osiągnęły wstępne porozumienia, a zaplanowany system zezwoleń pozwoli chronić rumuńskich rolników.

Autorka/Autor:red.

Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Denis Kudlayb/Shutterstock

Tagi:
Raporty: