Były kardynał Theodore McCarrick nie zamierza, przynajmniej na razie, komentować raportu w jego sprawie, który we wtorek opublikował Watykan - poinformował agencję dpa Barry Coburn, adwokat Amerykanina.
- Nie mamy żadnego komentarza - stwierdził we wtorek prawnik.
Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej na polecenie papieża Franciszka sporządził i opublikował przeszło 400-stronicowy raport na temat wiedzy, jaką miał Watykan w sprawie oskarżanego o molestowanie nieletnich i dorosłych 90-letniego obecnie Theodore'a McCarricka, a także procesów decyzyjnych, jakie podejmowano w jego sprawie. Dokument powstał w ciągu dwóch lat na podstawie zeznań 90 świadków i dziesiątków dokumentów, listów i transkrypcji z kościelnych archiwów z Watykanu i USA. Obejmuje kilka pontyfikatów.
Zebrano w nim świadectwa dostojników kościelnych, a także ofiar, które opowiedziały o agresji seksualnej, wymuszonych intymnych kontaktach oraz o "dzieleniu łóżka" z McCarrickiem.
Jak podaje Agencja Reutera, raport wskazuje na uchybienia papieży, którzy pozwolili na awans byłego kardynała mimo powtarzających się zarzutów pod jego adresem o molestowanie seksualne.
Obecny metropolita Waszyngtonu arcybiskup Wilton Gregory ocenił raport Watykanu jako "ważny, trudny i potrzebny dokument". Arcybiskup Nowego Jorku kardynał Timothy Dolan powiedział, że raport jest "niezbędnym krokiem, by zrozumieć przypadek McCarricka".
Wydalony ze stanu kapłańskiego za pedofilię
Theodore McCarrick był przez lata jednym z najbardziej wpływowych hierarchów Kościoła katolickiego w Stanach Zjednoczonych. W latach 2000-2006 był arcybiskupem metropolitą Waszyngtonu. W 2018 roku, po pierwszych śledztwach wszczętych w sprawie stawianych mu zarzutów, zrezygnował z godności kardynała.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jan Paweł II wyniósł go na kardynała, Franciszek usunął ze stanu kapłańskiego. Kim jest Theodore McCarrick?
Wszczęty w Watykanie proces kanoniczny zakończył się wydaniem przez Kongregację Nauki Wiary dekretu w lutym 2019 roku, w którym uznano go za winnego czynów wobec nieletnich i dorosłych. Papież Franciszek uznał ten dekret za definitywny, w wyniku czego wydalił byłego już dziś kardynała ze stanu kapłańskiego.
Źródło: PAP, Reuters