Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne TVN24
wideo 2/2
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne TVN24

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Mufti al-Ghariani w swoim cotygodniowym programie emitowanym w telewizji Tanasuh przekonywał, że Rosjanie ci nie są cywilami, ale bojownikami, których trzeba wyprzeć z Libii. Potwierdził, że Rosjanie od początku grudnia znacznie zwiększyli swoją obecność w Libii, dokąd sprowadzają sprzęt wojskowy.

Rosjanie przez lata wspomagający w Syrii Asada zostali przyjęci we wschodniej Libii przez watażkę, generała Chalifę Haftara i jego synów. Dołączyli do zadomowionych już w Bengazi i Tobruku najemników rosyjskich z byłej Grupy Wagnera.

Najemnicy z Grupy WagneraAP/East News

- Libijczycy we wschodnich, południowych i zachodnich regionach kraju muszą przeciwstawić się ich obecności, chwycić za broń i walczyć z nimi - powiedział mufti, który w tradycji islamskiej oficjalnie interpretuje prawo muzułmańskie na potrzeby instytucji państwa i osób prywatnych.

Dzień wcześniej, w czwartek, na obecność uzbrojonych Rosjan w Libii zareagował premier Rządu Jedności Narodowej Abd al-Hamid Dubajba. Powiedział, że nie zgadza się na wprowadzenie do jego kraju jakiegokolwiek rosyjskiego sprzętu wojskowego lub rosyjskich oddziałów pochodzących z Syrii, które jako obce będą zwalczane przez jego rząd. Ostrzegł też, że "nie zaakceptuje Libii jako międzynarodowego pola bitwy".

Rosjanie przenoszą się do Libii

Rosja po obaleniu reżimu Baszara al-Asada 8 grudnia wysłała z Syrii do baz we wschodniej Libii samoloty transportowe z wyposażeniem obrony przeciwlotniczej, w tym radarami systemów S-400 i S-300, bronią, personelem i innym sprzętem wojskowym.

Rosjanie w Syriimil.ru

Sam Haftar nigdy nie odniósł się do tych informacji. We wschodniej części Libii od lat stacjonują najemnicy rosyjscy z Grupy Wagnera, a Rosja zabiega u Haftara o pozwolenie na budowę bazy morskiej w porcie Tobruku przy granicy z Egiptem.

Na początku tygodnia stacja CNN zacytowała anonimowych urzędników USA, którzy twierdzili, że z syryjskiej bazy Tartus do Libii już przemieszczają się rosyjskie okręty wojenne.

CZYTAJ TEŻ: Co z rosyjskimi bazami? "Decyzja będzie należała do narodu syryjskiego" >>>

Rosyjska baza marynarki wojennej w Tartus w Syrii
Rosyjska baza marynarki wojennej w Tartus w SyriiReuters

Kraj w chaosie

Libia od obalenia dyktatora Muammara Kadafiego w 2011 r. podzielona jest na dwie części - zachodnią, którą z Trypolisu administruje Rząd Jedności Narodowej i wschodnią zarządzaną nieformalnie z Bengazi przez Haftara. W lutym 2021 roku w Genewie libijscy przywódcy plemienni i polityczni wybrali Dubajbę pierwszym od 2014 roku premierem całej Libii. Miał stać na czele rządu tymczasowego do wyborów parlamentarnych, które miały zostać przeprowadzone w grudniu 2021 roku, jednak po kłótniach zwaśnionych stron zostały odwołane.

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: AP/East News