Od początku pandemii we Włoszech "nastąpił równoległy kryzys"

Źródło:
BBC

"Strach przed śmiercią, depresja, gniew, ataki paniki, bezsenność - osoby, które przeżyły COVID-19, mają podobne objawy, co ocaleni z klęsk żywiołowych" - podaje BBC w poniedziałkowej publikacji. Jest poświęcona pracy psychologów w szpitalach we Włoszech, kraju, w którym z powodu koronawirusa, zmarło ponad 30 tysięcy osób.

- Kiedy pacjenci z objawami COVID-19 trafiają do szpitala, myślą, że to początek końca - mówi BBC psycholog Tommaso Speranza. Pracuje w rzymskim Instytucie Chorób Zakaźnych Spallanzani, jednym z najważniejszych w walce z pandemią we Włoszech.

Jak stwierdził Speranza, "od początku wybuchu pandemii, w kraju nastąpił równoległy kryzys". Jest związany ze zdrowiem psychicznym Włochów. - Strach przed śmiercią, lęki, depresja, gniew, ataki paniki, bezsenność i poczucie winy tych, którzy wyzdrowieli. Osoby, które przeżyły COVID-19, mają podobne objawy, co ocaleni z klęsk żywiołowych - ocenia.

Oglądaj TVN24 w internecie na TVN24 GO>>>

- Jeśli pacjenci nie muszą być pilnie przyjmowani na oddział intensywnej terapii, organizujemy sesję terapeutyczną, aby mogli zmierzyć się ze strachem. Próbujemy przekształcić go w nadzieję, mówiąc im, że nie są sami i zachęcając ich, by zaufali personelowi szpitala. Mówimy, że personel zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby ocalić im życie - relacjonuje Tommaso Speranza.

Pracujący w rzymskim szpitalu zespół psychologów nawiązuje też codzienny kontakt z członkami rodzin pacjentów z COVID-19.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL >>>

Zdaniem psychologów rodziny mogą cierpieć równie mocno, co chorzy. - Nie mogą przyjść na wizytę, muszą po prostu poczekać. To emocjonalnie wyczerpujące - stwierdził Speranza.

Stres z powodu poczucia winy

Jak podaje BBC, w szpitalu San Matteo w Pawii w pobliżu Mediolanu w Lombardii, na oddziale intensywnej terapii pracuje 15 psychologów. Wspierają nie tylko pacjentów, ale także lekarzy i pielęgniarki. Damiano Rizzi, psycholog i założyciel fundacji Soleterre, która działa na rzecz stosowania prawa w opiece zdrowotnej, twierdzi, że pracownicy medyczni odczuwają ciągły stres z powodu poczucia winy. Psychologowie starają się ich zapewnić, że zrobili wszystko, co mogli, ratując setki ludzkich istnień. 

Rizzi wyznaje, że "największym zagrożeniem dla jego kolegów po fachu jest zakażenie koronawirusem i zakażenie członków swoich rodzin", dlatego coraz częściej udziela rad przez telefon lub za pomocą łącza wideo. 

Psychologowie pozostają w kontakcie z pacjentami, którzy pokonali COVID-19, także po ich wyjściu ze szpitala. Ci, którzy wyzdrowieli, muszą się oswoić z nową rzeczywistością.

Ponad 219 tysięcy przypadków zakażeń

Według oficjalnych danych we Włoszech odnotowano dotąd ponad 219 tysięcy przypadków zakażeń koronawirusem. Zmarło 30 560 osób.

Czytaj: Czego w pandemii boją się Polacy?

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: BBC