Kiedy Rosjanie będą gotowi, by zaatakować NATO? Przewidywania niemieckiego wywiadu 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Defence24
Rosjanie testują pocisk balistyczny Topol na kosmodromie Plesieck. Nagranie archiwalne
Rosjanie testują pocisk balistyczny Topol na kosmodromie Plesieck. Nagranie archiwalne Ministerstwo Obrony Rosji
wideo 2/7
Rosjanie testują pocisk balistyczny Topol na kosmodromie Plesieck. Nagranie archiwalne Ministerstwo Obrony Rosji

Do końca tej dekady siły rosyjskie będą w stanie zaatakować NATO - oznajmił szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej Bruno Kahl na posiedzeniu komisji parlamentarnej w Berlinie. Już w kwietniu w czasie wizyty w Polsce inspektor generalny Bundeswehry gen. Carsten Breuer mówił o tym, że przewidywania wywiadu w Berlinie mówią o 2029 roku jako tym, w którym Rosja będzie mogła potencjalnie zaatakować, mając do tego odpowiednie zdolności.

Komisja Bundestagu, która monitoruje pracę trzech służb, spotyka się zwykle za zamkniętymi drzwiami. Treść posiedzeń jest na ogół tajna. Szefowie służb odpowiadają publicznie na pytania parlamentarzystów tylko raz w roku - poinformowała dpa. 

Podczas publicznego przesłuchania w Bundestagu najwyżsi rangą przedstawiciele niemieckich służb wywiadowczych skupili się na hybrydowych i tajnych działaniach Rosji. - Obserwujemy agresywne zachowanie rosyjskich służb wywiadowczych - stwierdził szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Thomas Haldenwang, cytowany przez agencję dpa. 

Szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) Bruno Kahl ocenił, że siły rosyjskie będą w stanie zaatakować terytorium NATO najpóźniej do końca tej dekady. Wyjaśnił, że "Kreml postrzega Zachód, a zatem także Niemcy, jako wroga".

Szefowa niemieckiego kontrwywiadu wojskowego (MAD) Martina Rosenberg powiadomiła zaś o niepokojących próbach szpiegostwa zagranicznych służb przeciwko Bundeswehrze - czy to w celu zdobycia informacji na temat dostaw niemieckiej broni dla Ukrainy, projektów szkoleniowych lub zbrojeniowych, czy też w celu szerzenia poczucia niepewności poprzez akty sabotażu.

W kwietniu w czasie wizyty w Polsce o analizach niemieckiego wywiadu dotyczących potencjalnych planów Rosji mówił nowy inspektor generalny Bundeswehry gen. Carsten Breuer. Stwierdził on wtedy, że 2029 rok jest tym, w którym Rosja będzie miała wystarczające zapasy amunicji i odpowiednią liczbę żołnierzy, by atakować NATO.

- Według naszych analiz to rok, w którym Rosja będzie w stanie zaatakować terytorium NATO. Nie przygotowujemy się do wojny z wyboru, jak to robiliśmy podczas operacji reagowania kryzysowego, ale do wojny z konieczności. Te przygotowania narzuciła nam osoba, która może też powstrzymać agresję w Europie: Putin - powiedział wówczas.

Finansowanie wojny priorytetem

Kilka dni temu brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że projekt budżetu Rosji na przyszły rok przewiduje wzrost wydatków na wojsko do 32 procent.

W sprawozdaniu resortu przypomniano, że pod koniec września rosyjski rząd przesłał do Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu) projekt budżetu na przyszły rok, który przewiduje, że wydatki wzrosną, nie uwzględniając inflacji, o 5 proc. - do 41,5 biliona rubli, co stanowi równowartość 447 miliardów dolarów.

"Nowy budżet pokazuje, że Rosja nadal przedkłada finansowanie wojny nad wszystkie inne priorytety krajowe, np. zakłada się, że wydatki na cele socjalne spadną o 16 procent" - poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony.

Wśród państw NATO, same Stany Zjednoczone na obronność przeznaczają w tym roku 968 miliardów dolarów, a więc ponad dwa razy więcej niż Rosja planuje w budżecie na 2025 rok. Kolejne w zestawieniu są w 2024 roku Niemcy - 98 mld dol., Wielka Brytania - 82 mld dol., Francja - 64 mld dol. i Polska - 35 mld dolarów, co w sumie daje 1,247 bln dolarów, a więc niemal trzy razy więcej pieniędzy wydawanych od Rosji na obronność przez te pięć krajów.

Wydatki pozostałych 27 państw NATO w tym roku to - jak wynika z danych ze strony organizacji - kolejne ponad 200 miliardów dolarów. W sumie 23 z 32 krajów NATO w tym roku przekroczą w limicie wydatków na obronność 2 proc. ich PKB, a w ramach całego Sojuszu na obronność zaplanowano wydatki na poziomie 1,474 bln dolarów.

Polska w budżecie na 2025 r. zaplanowała tymczasem na obronność kwotę ponad 186 mld zł, a więc około 48 mld dolarów.

Autorka/Autor:tas/ft, adso

Źródło: PAP, tvn24.pl, Defence24

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru

Tagi:
Raporty: