Rezygnacja arcybiskupa Kondrusiewicza przyjęta przez papieża. "Watykan ograł Łukaszenkę"?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, TUT.by
Niedzielny protest na Białorusi
Niedzielny protest na Białorusi TUT.by
wideo 2/21
Niedzielny protest na Białorusi TUT.by

Papież Franciszek przyjął w niedzielę rezygnację z urzędu złożoną przez arcybiskupa metropolitę mińsko-mohylewskiego na Białorusi Tadeusza Kondrusiewicza. Nastąpiło to w dniu 75. urodzin hierarchy, z chwilą osiągnięcia wieku emerytalnego. W związku z wakatem Franciszek mianował administratora apostolskiego, którym został biskup pomocniczy diecezji pińskiej Kazimierz Wielikosielec, starszy od Kondrusiewicza. Komentatorzy różnią się w ocenach, czy te decyzje to zwycięstwo, czy kapitulacja Watykanu.

Tadeusz Kondrusiewicz, urodzony 3 stycznia 1946 roku w Odelsku na Białorusi, był administratorem apostolskim Mińska w latach 1989–1991. Następnie Jan Paweł II mianował go administratorem apostolskim dla katolików obrządku łacińskiego w europejskiej części Rosji. Funkcję tę Kondrusiewicz pełnił do 2002 roku. Od 1999 do 2005 roku był przewodniczącym Konferencji Episkopatu Rosji, a do 2007 r. arcybiskupem metropolitą moskiewskim.

Lata jego posługi w Rosji przyniosły duże zmiany tamtejszym katolikom. To za jego czasów odbudowano struktury Kościoła w tym kraju. Kluczowe wydarzenie miało miejsce w 2002 roku, gdy papież Jan Paweł II podniósł administraturę apostolską w Moskwie do rangi archidiecezji i nadał jej nazwę Archidiecezji Matki Bożej. Rozwinęła ona działalność w wielu dziedzinach, w tym także na polu edukacji.

Od 2007 roku z nominacji Benedykta XVI arcybiskup Kondrusiewicz został metropolitą mińsko-mohylewskim. Pełnił ponadto funkcję przewodniczącego Konferencji Episkopatu Białorusi.

Rezygnacja przyjęta przez papieża

Z chwilą osiągnięcia wieku emerytalnego - który dla biskupów Kościoła katolickiego wynosi 75 lat - hierarcha złożył rezygnację z urzędu, którą papież przyjął.

Franciszek w związku z wakatem w stolicy metropolitalnej mianował administratora apostolskiego, którym został biskup pomocniczy diecezji pińskiej Kazimierz Wielikosielec - ogłosił w niedzielę Watykan. Wielikosielec jest starszy od Kondrusiewicza, urodził się 5 maja 1945 roku.

Biskup Wielikosielec jest od 1999 roku biskupem pomocniczym diecezji pińskiej, na stałe mieszka w Homlu. To najstarszy hierarcha kościelny na Białorusi. Media wskazują, że zna się on z arcybiskupem Kondrusiewiczem od lat 80. Pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego w maju 2020 roku, papież pozwolił biskupowi Wielikosielcowi pracować jeszcze przez dwa lata.

Oglądaj TVN24 w internecie>>>

Kłopoty na białoruskiej granicy

31 sierpnia 2020 roku zwierzchnik Kościoła katolickiego na Białorusi został zatrzymany na przejściu w Kuźnicy Białostockiej, kiedy wracał z Polski. Jak przypomniała agencja Reutera, metropolita mińsko-mohylewski "rozgniewał Alaksandra Łukaszenkę, stając w obronie praw uczestników antyrządowych protestów", dlatego zakazano mu wjazdu do kraju.

Arcybiskup Kondrusiewicz może wrócić na Białoruś. Łukaszenka spełnił prośbę papieża

Niezależny białoruski portal TUT.by informował, że metropolita mińsko-mohylewski mieszkał tymczasowo w parafii św. Antoniego w polskiej Sokółce, położonej blisko białoruskiej granicy i zarządzał Kościołem na Białorusi "zdalnie". 22 grudnia nuncjatura apostolska w Mińsku podała, że Alaksandr Łukaszenka zgodził się, by Kondrusiewicz wrócił na Białoruś. Prezydent przychylił się do prośby papieża Franciszka w tej sprawie po wizycie w Mińsku specjalnego wysłannika Watykanu Claudio Gugerottiego.

Gugerotti, były nuncjusza apostolskiego na Białorusi, spotkał się z Łukaszenką 17 grudnia.

Gdy na Białorusi trwały protesty po sierpniowych wyborach prezydenckich, papież apelował o dialog i odrzucenie przemocy.

Claudio Gugerotti na spotkaniu z Alaksandrem Łukaszenkąpresident.gov.by

"Lepiej było utrzymać go na stanowisku", "Watykan ograł Łukaszenkę". Komentarze do dymisji arcybiskupa

Portal Tut.by twierdzi, że abp Kondrusiewicz jeszcze na wygnaniu napisał rezygnację w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego.

Komentatorzy uważają, że dymisja hierarchy jest ceną za możliwość jego powrotu do kraju. Różnią się przy tym w ocenie, czy jest to "kapitulacja czy kompromis" w stosunkach Stolicy Apostolskiej z Mińskiem. W rozmowie z Radiem Swaboda publicysta Siarhiej Abłamiejka uznał dymisję arcybiskupa Kondrusiewicza za kapitulację i ocenił, że "lepiej było utrzymać go na stanowisku zwierzchnika Kościoła, nawet za granicą".

Piotr Rudkowski ocenił w Radiu Swaboda, że był to jednak kompromis, m.in. dlatego, że przebywając poza granicami Białorusi abp Kondrusiewicz nie mógłby efektywnie kierować Kościołem.

Polonijny dziennikarz Andrzej Poczobut ocenił na Facebooku, że to "Watykan ograł Łukaszenkę", bo postawił na czele Kościoła człowieka, który "ma twardy charakter i nie będzie łatwym partnerem dla reżimu".

Autorka/Autor:tas//rzw

Źródło: PAP, Reuters, TUT.by

Tagi:
Raporty: