Aktywiści Majdanu nie oddali jeszcze 12 budynków


Manifestujący na Majdanie Niepodległości w Kijowie ludzie powoli opuszczają budynki, zajęte podczas trwających od listopada do końca lutego akcji przeciwko ekipie ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Aktywiści oswobodzili dotychczas siedem budynków administracyjnych. Pod ich kontrolą nadal pozostaje 12 – oświadczył we wtorek prokurator Kijowa Serhij Jułdaszew.

W zajętych budynkach składy broni?

Podczas spotkania z przedstawicielem specjalnej misji monitoringowej OBWE Peterem Steidlem prokurator podkreślił, że działacze radykalnego Prawego Sektora i samoobrony Majdanu opuścili zajmowane budynki dobrowolnie.

- Siły nikt wobec nich nie stosował. Milicja przekonywała i wyjaśniała aktywistom, że powinni opuścić te pomieszczenia, by pracujący w nich ludzie mieli dostęp do swoich miejsc pracy – powiedział Jułdaszew cytowany w komunikacie prokuratury.

Ludzie Majdanu opuścili już m.in. siedziby ukraińskiej rady radiofonii i telewizji, zarządu budownictwa, Związku Architektów Ukrainy i Narodowej Akademii Muzycznej Ukrainy. Nadal zajmują jednak 12 innych budynków, w tym Pałac Październikowy i Ukraiński Dom.

- Według informacji milicji w tych dwóch budynkach może znajdować się duża ilość broni. Przedstawiciele samoobrony (Majdanu) nie wykazują na razie chęci ich opuszczenia – zaznaczył Jułdaszew.

Kijów już nie chce Majdanu

Prokurator przywołał wyniki badań opinii publicznej, zgodnie z którymi 82 procent mieszkańców Kijowa negatywnie ocenia istnienie miasteczka namiotowego na Majdanie Niepodległości.

- Zmuszeni jesteśmy skonstatować, że na terytorium Majdanu popełnianych jest dużo przestępstw. Chodzi o przestępstwa ciężkie i bardzo ciężkie. Mówimy dziś o tym, że milicja nie kontroluje całkowicie sytuacji w centrum Kijowa. Jednocześnie jednak wielu ludzi sprzeciwia się siłowemu rozpędzeniu Majdanu, a więc powinniśmy szukać instrumentów, by oczyścić ulice i uniknąć przy tym zamieszek – zaznaczył Jułdaszew.

Rosyjscy agenci?

W poniedziałek szef MSW Ukrainy Arsen Awakow ocenił, że ludzie, którzy znajdują się dziś w miasteczku namiotowym na Majdanie, działają na rzecz rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). - Zamiast marnować czas w centrum stolicy powinni wziąć w ręce broń i iść na front, by tam walczyć o Ukrainę – oświadczył.

Awakow zapowiedział, że milicja będzie zwalczać tych, którzy pod przykrywką Majdanu dopuszczają się łamania prawa. - MSW ma plan rozwiązania tego problemu. Wszystko odbędzie się bardzo ładnie, lecz jeśli zajdzie potrzeba, to zostaną zastosowane zdecydowane argumenty – podkreślił.

Demonstrujący na Majdanie zajęli plac w listopadzie 2013 roku, protestując przeciwko polityce ówczesnego prezydenta Ukrainy Janukowycza. Po jego obaleniu i wyborach prezydenckich w maju zapowiedzieli, że utrzymają obóz w centrum Kijowa, by mieć wpływ na nowych rządzących.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: adso\mtom / Źródło: PAP