Jako jedyna widziała sprawcę mordu swojej rodziny. Kluczowy w sprawie świadek, 7-letnia Zainad, jedna z dwóch sióstr, ocalałych po tragicznych wydarzeniach z 5 września, wyszła dziś rano ze szpitala w Grenoble. W przeciwieństwie do wcześniejszych doniesień francuskich mediów, dziewczynka nie zeznawała przed śledczymi. Policja odrzuciła też trop prowadzący do Szwecji.