Rosyjska edycja "Forbesa" utrzymuje, że wyborcza kampania byłej premier Julii Tymoszenko w 2010 r. została sfinansowana z pieniędzy rosyjskiego państwowego Wnieszekonombanku, zaś decyzję w tej sprawie miał podjąć Władimir Putin. Tymoszenko twierdzi, że informacje w tej sprawie są kłamliwe, a "publikacja ma odwrócić uwagę od problemów społecznych na Ukrainie".