Dr Maciej Duda, wykładowca gender studies z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, wysłał do posłanki Beaty Kempy - szefowej sejmowej komisji "Stop ideologii gender" list, w którym doniósł na samego siebie. Naukowiec pisze w nim, że przedstawiał teorie gender nie tylko studentom, ale też uczniom gimnazjów i szkół podstawowych.
Chamstwem pan świata nie zrewolucjonizuje, a tylko zachęcił mnie pan do intensywniejszej pracy, żeby przepędzić takie osoby z ośrodków wychowawczych - stwierdziła w programie "Tak jest" Beata Kempa. - Czy pani kiedykolwiek przeczytała jakąś książkę genderową, studiowała gender, czy pani się zna na tym o czym pani mówi? - pytał posłankę naukowiec.