To nie pomyłka dziennikarzy, a zaplanowana akcja PiS-u - mówił w "Faktach po Faktach" Jacek Kurski o rzekomym spisku partii Kaczyńskiego podczas wyborów na Podkarpaciu. - Przegrać trzeba umieć - odpowiadał mu Ryszard Czarnecki, który zaprzeczał zarzutom, że PiS jest odpowiedzialny za ulotki dyskredytujące kandydata SP. Z kolei Marek Jurek stwierdził, że spór powinien wyjaśnić sąd, a zjednoczona prawica ma szansę w przyszłości nawet na większość konstytucyjną w parlamencie.
Źródło: tvn24