Dwóch mieszkańców Leszna (woj. wielkopolskie) ukradło kamerę monitoringu z jednego z osiedli. Po kilku dniach wpadli w ręce policji, bo kamera i tak ich nagrała.
- Zanim urządzenie zostało zdemontowane obraz z kamery zapisał się na dysku twardym – informuje Dawid Marciniak z KMP w Lesznie. Dzięki temu policja miała wizerunek, datę i godzinę kradzieży. Ustalenie tożsamości mężczyzn zajęło funkcjonariuszom kilka dni.
Sprawdziła się
Kamery zostały założone przez spółdzielnię mieszkaniową. Zarządzający systemem kamer wycenił straty na 300 zł.
Zatrzymani mężczyźni to 35 i 45-latek z Leszna. Zostały im postawione zarzuty kradzieży.
Autor: mm/par / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Leszno