- Pierwszy raz byłem (na miesięcznicy - red.) siedem lat temu i przypomniałem sobie, jak daleko byliśmy wtedy od momentu, w którym jesteśmy teraz - mówił Jarosław Kaczyński w niedzielę przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie.
Główne uroczystości 89. miesięcznicy smoleńskiej rozpoczęła msza święta o godzinie 19.00. Następnie uczestnicy przeszli przez Krakowskie Przedmieście przed Pałac Prezydencki, gdzie przemówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
- Tak się złożyło po dniu tragedii (katastrofy smoleńskiej - red.), że z różnych powodów nie mogłem uczestniczyć w tych manifestacjach, w tych mszach - zaczął Jarosław Kaczyński - Pierwszy raz byłem siedem lat temu i przed chwilą to sobie przypomniałem. Przypomniałem sobie, jak wtedy daleko byliśmy od tego momentu, w którym jesteśmy dzisiaj. Jak ten nasz marsz przybliżył nas do zwycięstwa. Do tego momentu, w którym staną pomniki, w którym zostanie wyjaśniona prawda - mówił prezes PiS.
Kaczyński dodał, że po drodze spotykali się z "różnego rodzaju przeszkodami", ale większość marszy odbywała się w spokoju.
- I dzisiaj, pomijając te okrzyki, na które nie warto zwracać uwagi, mieliśmy spokój - uznał lider Prawa i Sprawiedliwości. Odniósł się w ten sposób do grupy ludzi, którzy podczas jego przemówienia zebrali się wokół hotelu Bristol i skandowali "kłamca, kłamca".
"Zwycięstwo jest blisko"
- Cierpliwość i konsekwencja zwycięża - powiedział Kaczyński.
- Cierpliwość, spokój, pewność, że mimo różnic zdań idziemy razem - to wszystko musi nam towarzyszyć, bo to zapewnia, że pewnego dnia będziemy mogli powiedzieć, że mamy IV Rzeczpospolitą, że Polska została naprawiona, że naprawa RP została zakończona, że mamy taką Polskę, której chcemy: Polskę sprawiedliwą, Polskę suwerenną, Polskę niepodległą, wolną i silną - mówił prezes PiS.
- O taką Polskę zabiegamy, o taką Polskę walczymy i bądźcie pewni, że będziemy mieli taką Polskę, że nikt nam nie narzuci woli z zewnątrz. Że nawet jeżeli w pewnych sprawach pozostaniemy w Europie sami, to pozostaniemy i będziemy tą wyspą wolności, tolerancji, tego wszystkiego, co tak silnie było obecne w naszej historii - przekonywał polityk.
- Zwycięstwo jest blisko - zapewnił Kaczyński.
- Musimy dalej iść cierpliwie, z pełną determinacją do przodu, jak w tych pochodach - dodał na koniec.
Autor: JZ//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24