Włodzimierz Cimoszewicz, Danuta Huebner i Marek Belka - to właśnie ci politycy mieliby startować do Parlamentu Europejskiego pod szyldem nowej formacji stworzonej przez SDPL i PD. O planach nowej koalicji lewicowej pisze "Dziennik".
- Dobrze byłoby odpalić nazwę we wrześniu i przedstawić nasze założenia programowe. I wtedy też powołać w Sejmie koło poselskie pod nową nazwą – mówi jeden z polityków, który uczestnicy w pracach nad projektem. A kierują nim Marek Balicki, Dariusz Rosati, Andrzej Celiński, a także Janusz Onyszkiewicz.
Jak będzie się nazywała nowa formacja? Wśród propozycji wymienia się m.in. Centrolew oraz Centrolewicę. Kongres założycielski w Krakowie planowany jest na październik.
Nie ma jednak mowy o łączeniu się w jedną partię. – Nie chcą tego ani Demokraci, ani SDPL. Na razie nowa formacja ma być jedynie koalicją – mówi poseł Socjaldemokracji.
Zadanie, by do niej przekonać środowiska akademickie należy do Celińskiego. Ma on doprowadzić do powstania stowarzyszenia zrzeszającego m.in. naukowców, którzy w przyszłości dołączą do centrolewicy.
Kto stanie na jej czele? Największe nadzieje politycy wiążą z Cimoszewiczem. – Jeśli zechce być liderem, to tak się stanie – podkreśla jeden z polityków SDPL.
Wyciągną polityków Sojuszu?
Pomysłodawcy nowej koalicji mają też inną ofertę dla byłego premiera. Chcieliby, by był on lokomotywą ich listy do Parlamentu Europejskiego. - Mamy sygnały, że chce kandydować. A dla nas startujący Cimoszewicz jest zbawienny, bo rozwala SLD – zaciera ręce jeden z rozmówców „Dziennika”. I dodaje: - Sojusz panicznie się tego boi. A już najbardziej Napieralski. Bo jako nowy przewodniczący musi odnieść sukces. A doskonale wie, że jeśli Cimoszewicz z nami wystartuje, to przeciągnie z SLD kilka innych osób.
Centrolewica szuka też innych nośnych nazwisk. Stara się, by w jej drużynie do PE znalazła się m.in. unijna komisarz Danuta Huebner. Miałaby ona wystartować z Wielkopolski.
Trwają też zabiegi o byłego premiera Marka Belkę oraz byłego ministra finansów Jerzego Hausnera.
Politycy budujący nową koalicję liczą też na wyłuskanie ludzi z szeregów SLD. M.in. dwóch eurodeputowanych: Marka Siwca i Bogusława Liberadzkiego.
Źródło: "Dziennik"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24