Nauczycielka ciągnie po podłodze 8-letniego ucznia - taką scenę zerejestrowała kamera szkolnego monitoringu z podstawówki w Jeleniej Górze. Chłopiec jest wychowankiem domu dziecka i często sprawia kłopoty. Czy to usprawiedliwia zachowanie nauczycielki?
Film ze szkolnego monitoringu wstrząsnął środowiskiem pedagogicznym Jeleniej Gory. - Usłyszałam jakiś hałas, jakieś piski i krzyki dzieci. Nie widziałam, co się zdarzyło. Kiedy wybiegłam, w pokoju pedagoga był uczeń razem z panią pedagog i wychowawcą klasy - relacjonuje dla TVN24 dyrektor SP13 w Jeleniej Górze Barbara Jaśniewicz.
Dziecko na podłodze
W centrum monitoringu zobaczyła film, ukazujący wydarzenia sprzed kilku minut. Na zdjęciach widać, jak nauczycielka ciągnie po ziemi 8-letniego ucznia. - Sprawa jest poważna i nie można o niej milczeć - komentuje dyrektorka i przyznaje, że jako szefowa placówki, ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo uczniów.
Nauczycielka to pedagog z ponad 20-letnim doświadczeniem. Mimo prób, TVN24 nie udało się z nią skontaktować.
Badają sprawę
Sprawa trafiła już do Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego. Urzędnicy zaznaczają jednak, że z oceną należy zaczekać. Naczelnik wydziału mówi że trafiło do niego wielu rodziców, którzy bardzo chwalą nauczycielkę.
Pedagodzy ze szkoły i wychowawcy z domu dziecka, w którym mieszka 8-letni Sylwester przyznają, że chłopiec nie raz sprawiał kłopoty. - Jedno dziecko potwierdziło, że początkiem było złe zachowanie na lekcji - mówi Barbara Jaśniewicz.
Nagraniem zajęła się już jeleniogórska prokuratura. - W terminie 2-3 tygodni będziemy już dysponowali materiałem dowodowym, procesowym i będziemy mogli podejmować dalsze decyzje - mówi prokurator Violetta Niziołek.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24