Kule gradowe jak jajka albo co najmniej piłeczki do ping-ponga spadły we wtorek po południu na Podkarpaciu. Tym samym sprawdziły się prognozy synoptyków, którzy zapowiadali burze i ulewy. Zdjęcia dostaliśmy od naszych internautów na platformę Kontakt TVN24.
Miało grzmieć, lać i wiać - zapowiadali meteorolodzy. Nie pomylili się. Na Podkarpaciu zielone trawniki w ciągu kilku chwil pokryły się białą warstwą gradu. Kule, choć nie były wielkości piłek tenisowych, dorównywały tym do tenisa... stołowego.
Na szczęście burza przeszła dość prędko i nie wyrządziła żadnych szkód.
Będzie pogodniej
W środę pogoda ma już nie płatać figli. Jedynie na Pomorzu możliwe opady i lokalne burze. W pozostałej części kraju zachmurzenie będzie niewielkie, ma też nie padać. Temperatura wyniesie od 15 stopni nad morzem do 29 na Podkarpaciu.
Wiatr słaby i umiarkowany, w czasie burz dość silny i porywisty, z kierunków zmiennych.
Źródło: Kontakt TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kamil