Woźniak o MOL-u i Saudi Aramco: wchodzą na rynek polski przy otwartych szeroko drzwiach

Źródło:
TVN24 BiS
Woźniak: główny zarzut do fuzji Orlenu z Lotosem dotyczy bezpieczeństwa energetycznego państwa
Woźniak: główny zarzut do fuzji Orlenu z Lotosem dotyczy bezpieczeństwa energetycznego państwaTVN24 BiS
wideo 2/12
Woźniak: główny zarzut do fuzji Orlenu z Lotosem dotyczy bezpieczeństwa energetycznego państwaTVN24 BiS

Jako strony transakcji dobrano dwie firmy, z których obie od lat współpracują z firmami rosyjskimi. Z tym bagażem wchodzą na rynek polski przy otwartych szeroko drzwiach - powiedział na antenie TVN24 BiS były minister gospodarki i były prezes PGNiG Piotr Woźniak. Z kolei Wojciech Jakóbik z portalu Biznes Alert tłumaczył, że "połączony Orlen z Lotosem musiał coś oddać, aby nie zabetonować rynku".

W poniedziałek PKN Orlen poinformował o wpisie dotyczącym połączenia z Lotosem w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia. Oznacza to, że formalnie dokonała się fuzja PKN Orlen i Grupy Lotos.

Fuzja Orlenu z Lotosem. Piotr Woźniak: to jest błąd

- Ja już od pewnego czasu mówiłem, że to jest błąd. Podtrzymuję to zdanie - powiedział na antenie TVN24 BiS Piotr Woźniak, były minister gospodarki w pierwszym rządzie PiS a w latach 2015-20 prezes PGNiG. - Oczywiście to nie jest błąd nie do naprawienia, nie ma rzeczy niezmiennych. Sam PKN Orlen powstał z połączenia rafinerii płockiej i CPN-u, Centrali Produktów Naftowych, były do tego dość poważne przesłanki, tutaj się ich nie doczytałem poza bombastycznymi oświadczeniami, na przykład: "nadpodaż paliw w Europie". To jest cytat z prezesa PKN Orlen, który tak to twierdzi publicznie, wiedząc doskonale, a przynajmniej powinien wiedzieć, że Europa cierpi na chroniczny niedostatek paliw gotowych. Tutaj dowiadujemy się, ze jest ich nadpodaż - powiedział Woźniak.

Woźniak: główny zarzut do fuzji Orlenu z Lotosem dotyczy bezpieczeństwa energetycznego państwa
Woźniak: główny zarzut do fuzji Orlenu z Lotosem dotyczy bezpieczeństwa energetycznego państwaTVN24 BiS

Zdaniem Piotra Wożniak główny problem z fuzją polega na "zagrożeniu bezpieczeństwa energetycznego państwa". - Jako partnerów transakcji dobrano dwie firmy, z których obie od iks lat deklarują i rzeczywiście współpracują z firmami rosyjskimi i zamierzają to robić na długie lata na przód, czyli w perspektywie - powiedział.

- Z tym bagażem wchodzą na rynek polski przy otwartych szeroko drzwiach. Obejmują detal, obejmują bazy paliwowe, obejmują w końcu dużą część rafinerii, bo 30-procentowy udział w rafinerii jest dość poważny - wymieniał. - Jak doniosła prasa, nie wiem, czy to prawda, bo nie ma dostępu do oryginalnych, źródłowych materiałów, Saudi Aramco będzie miało prawo do 50 proc. zysku. Czyli z każdej złotówki zysku, 50 groszy będzie należało do Saudi Aramco po prostu z mocy umowy przejęcia czy sprzedaży. To dosyć oryginalne rozwiązanie - stwierdził.

Według Woźniaka "kwota transakcji za zakup 30 proc. (...), da się spłacić z pomocą tego zysku 50-procentowego w ciągu miesiąca albo dwóch". - Z pomocą 30 proc. zysku, gdyby tylko trzymać się tej kapitałowej zależności, w ciągu dwóch lub trzech miesięcy. Powiedzieć, że partner kupił to tanio, to jest dziecinne, kupił to bardzo tanio - powiedział.

Woźniak mówił też o sytuacji na rynku paliwowym. - Tutaj chodzi też o paliwa do silników wysokoprężnych, czyli tak zwanego diesla, olej napędowy. Co roku nie tylko UE, ale my w Polsce niesłychanie boleśnie odczuwamy braki i deficyt diesla (...). Tu chodzi nie tylko o koszt dojazdu na wakacje, przewozu dziecka do szkoły, ale o koszt prac rolnych - dodał. Tłumaczył, że te ceny odbijają się na sytuacji wszystkich Polaków.

"Połączony Orlen z Lotosem musiał coś oddać"

Z kolei Wojciech Jakóbik z portalu Biznes Alert powiedział, że "mamy dwie wizje rozwoju sektora naftowego, które się tutaj zderzyły".

- Samo założenie połączenia Orlenu z Lotosem miało dać większą siłę podmiotowi, który będzie sobie lepiej radził na arenie międzynarodowej. (...) Przez całą Trzecią Rzeczpospolitą różne głosy sugerowały, że warto to zrobić, by zwiększyć potencjał połączonych spółek aż weszliśmy do Unii Europejskiej, w której obowiązują przepisy antymonopolowe i one ograniczają możliwość tworzenia takich wielkich podmiotów w celu ochrony odbiorcy różnych dóbr, aby nie zawyżano ceny - tłumaczył.

Jakóbik: samo połączenie Orlenu z Lotosem miało dać większą siłę nowemu podmiotowi na arenie międzynarodowej
Jakóbik: samo połączenie Orlenu z Lotosem miało dać większą siłę nowemu podmiotowi na arenie międzynarodowejTVN24 BiS

- Połączony Orlen z Lotosem musiał coś oddać, aby nie zabetonować rynku, żebyśmy my jako odbiorcy nie stracili na takiej transakcji i zgodnie z przepisami antymonopolowymi Komisja Europejska zaproponowała środki zaradcze, czyli wpuszczenie nowego gracza do rafinerii gdańskiej, otwarcie zamkniętego okna w naszym bardzo ważnym punkcie dostaw do Polski - mówił.

- Słyszeliśmy, że będzie kolejny element tego układu, czyli jakiś zakład petrochemiczny, który miałby powstać we współpracy z Saudyjczykami. Jeszcze nie usłyszeliśmy o szczegółach tej transakcji - dodał.

Zdaniem Jakóbika "wydaje się, że wpuszczenie dodatkowych graczy na rynek paliw (...) powinno działać dobrze na konkurencję pod warunkiem, że będzie to zdrowa konkurencja, że nie pojawi się tam kapitał rosyjski".

Fuzja Orlenu i Lotosu

PKN Orlen 20 czerwca br. otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na połączenie z Grupą Lotos. Wcześniej, 12 stycznia tego roku, zgodnie z wymogami KE, płocki koncern przedstawił środki zaradcze planowane w związku z przejęciem Grupy Lotos.

Zgodnie z ogłoszonymi decyzjami Saudi Aramco ma kupić 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL - 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw. PKN Orlen w ten sposób zrealizuje warunki przejęcia Lotosu, postawione przez Komisję Europejską. Jednocześnie koncern podpisał z Saudyjczykami umowy na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy dotyczące inwestycji w obszarze petrochemii.

Grupa Orlen w ramach tej transakcji obejmie 144 stacje na Węgrzech, co da płockiemu koncernowi ponad 7 proc. udziału w rynku detalicznym. W efekcie będzie czwartym koncernem na Węgrzech pod względem liczby stacji. Ponadto w ramach realizacji środków zaradczych, PKN Orlen rozszerzy też sieć na Słowacji o 41 nowych obiektów.

Długoterminowy kontrakt z Saudi Aramco zakłada dostawy od 200 tys. do 337 tys. baryłek ropy dziennie, przy czym docelowy wolumen dostaw saudyjskiego surowca powinien wynieść 20 mln ton rocznie. Według PKN Orlen, dostawy te mogą zaspokajać do 45 proc. łącznego zapotrzebowania całej Grupy Orlen - już po przejęciu Lotosu - zarówno w Polsce, jak i na Litwie oraz w Czechach.

PKN Orlen nie udostępnia listy 417 stacji paliw Lotosu, które zostaną przejęte przez węgierski koncern MOL. "Lista stacji paliw, (...), stanowi informację poufną, w związku z czym nie może zostać udostępniona. Natomiast zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, PKN Orlen ma pół roku od momentu wydania zgody na połączenie z Grupą Lotos na realizację wynegocjowanych środków zaradczych. W związku z tym, transakcja nabycia przez MOL stacji Lotos powinna zostać sfinalizowana do końca tego roku" - poinformowało biuro prasowe PKN Orlen w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes. Na koniec czerwca 2022 roku Grupa Lotos miała 522 stacje paliw, w tym 181 pod logo Optima.

Autorka/Autor:mp/ams

Źródło: TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: lotos.pl

Pozostałe wiadomości

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl