Powolnym krokiem, w miejscu gdzie nie ma przejścia dla pieszych idzie starsza osoba. Zauważa to policjant z nadjeżdżającego radiowozu. Wychodzi i pomaga przejść. Bohaterem się nie czuje, bo jak twierdzi w ten sposób zachowałby się każdy inny policjant.
Sobotni poranek. Kilkupasmowa ulica w centrum Legnicy. W okolicy nie ma przejścia dla pieszych. Jest za to kładka, po której schodach trzeba się wspiąć. Na to prawdopodobnie sił nie miała osoba starsza osoba, która wyszła na jezdnię.
Kamera miejskiego monitoringu zarejestrowała jak przechodzi przez ulicę. W tym samym momencie po drugiej stronie drogi pojawia się radiowóz. Włącza się policyjny kogut, a funkcjonariusze zatrzymują swój samochód, a tym samym ruch na drodze. Zza kierownicy wysiada policjant. Podchodzi do pieszego. I przeprowadza go przez jezdnię. Po chwili senior jest już bezpieczny na chodniku. Policjant wchodzi do radiowozu i odjeżdża. Za nim ruszają pozostałe samochody.
"Zachował się tak, jakby zrobił to każdy inny policjant"
Wiadomo, że funkcjonariusz nie chce rozgłosu. Uważa, że nie zrobił nic nadzwyczajnego. - Rozmawiałam z nim i powiedział, że zachował się tak, jak zachowałby się każdy inny policjant w tej sytuacji - przekazała mł. asp. Iwona Król-Szymajda, rzecznik legnickiej policji. Podkreśla też, że funkcjonariusz zachował się zgodnie z prawem, a swoim postępowaniem zadbał o bezpieczeństwo nie tylko przechodzącej osoby, ale też innych uczestników ruchu.
Do zdarzenia doszło na ul. Pocztowej w Legnicy:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta Legnicy