Pomimo kryzysu na Ukrainie i wprowadzenia amerykańskich sankcji, Pentagon nadal utrzymuje kontrakt z rosyjską firmą zbrojeniową Rosobornexport. Za pół miliarda dolarów Rosjanie dostarczają afgańskiej armii śmigłowce Mi-17.
Radio Wolna Europa uzyskało od Pentagonu informacje na temat obecnego stanu kontraktu. Amerykanie utrzymują, że nie zamierzają go zrywać, a dotychczas zapłacili Rosjanom 290 milionów dolarów, z całej wartości kontraktu opiewającego na 553 miliony.
W zamian Rosoboronexport dostarczył sześć śmigłowców Mi-17 spośród 30 zamówionych. Wszystkie są przeznaczone dla afgańskiej armii, której samej nie stać na taki zakup, a bez transportu helikopterami w górzystym Afganistanie nie sposób prowadzić skutecznych działań zbrojnych.
Kontrowersyjny biznes
Kontrakt z Rosjanami od początku wywoływał silny sprzeciw w Kongresie. Politykom udało się wymusić na Pentagonie zrezygnowanie z opcji na kolejne maszyny, bo początkowo przeznaczono na zakupy w Rosji nawet miliard dolarów.
Pentagon zdecydowanie broni decyzji o współpracy z rosyjskim sektorem zbrojeniowym jako najszybszej i najefektywniejszej drogi do znacznego zwiększenia zdolności bojowych afgańskich sił specjalnych. W obliczu aneksji Krymu rośnie jednak nacisk polityków na zerwanie współpracy z Rosjanami.
19 marca grupa kongresmenów z obu partii, reprezentujących okręgi powiązane z przemysłem zbrojeniowym, wysłała do sekretarza obrony list, w którym zdecydowanie domagają się zerwania kontraktu. Chuck Hagel nie ustosunkował się oficjalnie.