Ambasador Rosji tłumaczył się w MSZ. "Ubolewam, że nie byłem wystarczająco precyzyjny"

Ambasador Rosji tłumaczył się w MSZ. "Chyba nie byłem wystarczająco precyzyjny"
Ambasador Rosji tłumaczył się w MSZ. "Chyba nie byłem wystarczająco precyzyjny"
tvn24
Siergiej Andriejew stawił się w MSZtvn24

Rosyjski ambasador w Polsce Siergiej Andriejew tłumaczył się w MSZ ze swojego wywiadu dla TVN24. Po spotkaniu powiedział, że "nie miał na myśli, iż Polska jest współodpowiedzialna za wybuch II wojny światowej".

Ambasador w piątek w rozmowie z Brygidą Grysiak zakwestionował rolę Polski w przeciwstawianiu się hitlerowskim Niemcom. Oto pięć najważniejszych fragmentów wywiadu, którego udzielił TVN24:

Stosunki polsko-rosyjskie są najgorsze od 1945 roku i nie jest to nasza wina. To wybór strony polskiej, która zamroziła nasze kontakty polityczne, ale i kulturalne. Andriejew o stosunkach polsko-rosyjskich

Polityka Polski doprowadziła do tej katastrofy we wrześniu 1939 roku, bo w ciągu lat 30. XX wieku Polska przez swoja politykę wielokrotnie blokowała zbudowanie koalicji przeciwko Niemcom hitlerowskim. Częściowo Polska była więc odpowiedzialna za tę katastrofę, do której doszło we wrześniu. Ambasador Rosji dla TVN24

Wojska radzieckie weszły na teren zachodniej Białorusi i zachodniej Ukrainy 17 września 1939 roku, kiedy los wojny między Niemcami a Polską był już przesądzony. Przedtem było już jasne, że Wielka Brytania i Francja nie przyjdą na pomoc Polsce. W tamtych warunkach, chodziło o zagwarantowanie bezpieczeństwa ZSRR. Andriejew o ataku ZSRR na Polskę

Nigdy nie zapomnimy sytuacji z pomnikiem gen. Iwana Czerniachowskiego. Osobiście nie zapomnę nigdy. Tak się nie zachowuje w cywilizowanym społeczeństwie, wojna na pomniki jest nieprzyzwoita. Tak jak symbole sierpa i młota nie powinny znikać z pomników, a w Polsce znikały. To jest historia, pod tymi symbolami żołnierze armii radzieckiej wyzwalali, ocalali Polskę. Andriejew o demontażu pomnika Czerniachowskiego

Takie były realia tej sytuacji. Związkowi Radzieckiemu po zwycięstwie nad Niemcami zależało na istnieniu państwa przyjaznego u jego granic. Ambasador Rosji o represjach wobec żołnierzy AK po wojnie

Po spotkaniu w MSZ

Wypowiedzi dyplomaty wywołały oburzenie w Polsce. W weekend politycy ostro komentowali słowa Andriejewa. Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna wezwał rosyjskiego dyplomatę na rozmowę. Siergiej Andriejew stawił się w gmachu przy al. Szucha o godz. 10. Spotkanie trwało około 45 minut.

- Wyjaśniłem, że to była niesłuszna interpretacja. Nie miałem na myśli, że Polska jest współodpowiedzialna za wybuch II wojny światowej - powiedział dziennikarzom po spotkaniu.

Tłumaczył, że miał na myśli, iż polityka rządu polskiego w latach 30. doprowadziła do katastrofy Polski.

- Ubolewam, że w wywiadzie nie byłem wystarczająco precyzyjny w tej części. To spowodowało taką reakcję - przyznał dyplomata.

Część wypowiedzi podtrzymuje

Andriejew powiedział, że nie miał zamiaru obrażać narodu polskiego. - Z wielkim szacunkiem czcimy bohaterstwo narodu polskiego w oporze przed agresją nazistowską, polskiego podziemia w walce przeciwko okupacji hitlerowskiej i udziałowi Ludowego Wojska Polskiego ramię w ramię z Armią Radziecką w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej - powiedział ambasador FR.

Zaznaczył, że Polska i Rosja mają odmienne poglądy na wspólną historię obu narodów. Dodał, że nie powinno się obrażać, kiedy druga strona wypowiada swoje zdanie na ten temat.

Podkreślił, że nie wycofuje się ze swoich słów o tym, że stosunki polsko-rosyjskie są najgorsze od 1945 roku. Podtrzymał również swoje stanowisko ws. demontażu pomniku gen. Czerniachowskiego.

Zaznaczył, że nie otrzymał oficjalnej noty protestacyjnej.

Cała wypowiedź ambasadora Rosji po wizycie w MSZ
Cała wypowiedź ambasadora Rosji po wizycie w MSZtvn24

Oświadczenie MSZ

Ok. godz. 11 na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych pojawiło się natomiast oświadczenie na temat spotkania z rosyjskim dyplomatą i jego wywiadu dla TVN24. MSZ poinformowało też, że w trakcie rozmowy z Andriejewem przedstawiono mu stanowczy protest w związku z jego nieprawdziwą wypowiedzią stojący w sprzeczności z ustaleniami historyków.

Ze zdziwieniem i niepokojem przyjęliśmy przedstawione w programie telewizyjnym poglądy Ambasadora FR w Warszawie Pana Siergieja Andriejewa o przyczynach wybuchu II wojny światowej oraz próby usprawiedliwienia stalinowskich represji wobec Polaków, którzy walczyli o niepodległość swego kraju. Narracja przedstawiona przez najwyższego oficjalnego przedstawiciela państwa rosyjskiego w Polsce podważa prawdę historyczną i nawiązuje do najbardziej zakłamanych interpretacji wydarzeń znanych z lat stalinowskich i komunistycznych. Agresja III Rzeszy na Polskę, a następnie wtargnięcie Armii Czerwonej na terytorium RP, czego symbolicznym uwieńczeniem była wspólna "defilada zwycięstwa" Wehrmachtu i Armii Czerwonej w Brześciu nad Bugiem 22 września 1939 r. jest bezsprzecznym faktem historycznym. Przypominamy, że poprzedzający ją pakt Ribbentrop-Mołotow dzielący wpływy w Europie środkowo-wschodniej został w 1989 r. oficjalnie potępiony przez Zjazd Deputowanych Ludowych ZSRR. Stanowczo protestujemy wobec słów Ambasadora FR relatywizujących i usprawiedliwiających antypolskie działania sowieckich "wyzwolicieli" wyrażające się w aresztach, wywózkach i egzekucjach Polaków. Traktujemy to jako brak poszanowania dla pamięci ofiar zbrodni NKWD dokonanych z rozkazu najwyższych władz ZSRR. Przedstawione przez Ambasadora FR oceny uznajemy za szkodliwe dla stosunków polsko-rosyjskich, bowiem podważają one dorobek pracy wspólnej instytucji, jaką jest Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, a także przeczą rzetelnym opracowaniom historycznym, np. publikacji "Białe plamy, czarne plamy", która jest próbą wspólnego spojrzenia na polsko-rosyjską historię XX w., w tym również czas II wojny światowej. Rolą Ambasadora jest szukanie porozumienia, budowanie zaufania i poprawa stosunków z krajem akredytacji. Z niepokojem i ubolewaniem stwierdzamy, że słowa Ambasadora FR temu nie służą. Oświadczenie MSZ ws. wypowiedzi medialnych Ambasadora Rosji w Warszawie

- Ambasador Federacji Rosyjskiej został przyjęty przez jednego z dyrektorów Departamentu Wschodniego MSZ - poinformował rzecznik resortu Marcin Wojciechowski.

Jak podkreślił, w trakcie rozmowy przedstawiono rosyjskiemu ambasadorowi stanowczy protest w związku z jego wypowiedziami w TVN24.

- Przypomniano, że Zjazd Deputowanych Ludowych ZSRR potępił Pakt Ribbentrop-Mołotow, a Duma Rosyjska wydała uchwałę w sprawie zbrodni katyńskiej - zaznaczył. - Traktujemy wypowiedzi ambasadora jako stojące w sprzeczności z tymi aktami - podkreślił Wojciechowski.

"To jest gra polityczna"

Wypowiedzi ambasadora komentowali także we "Wstajesz i wiesz" Adam Eberhardt z Ośrodka Studiów Wschodnich i politolog Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.

- Nie mamy do czynienia ze zjawiskiem jednorazowym, ale z pewną sekwencją działań. Przed kilkoma dniami mieliśmy do czynienia z absurdalnym, konfrontacyjnym oświadczeniem rosyjskiego MSZ ws. demontażu popiersia Iwana Czerniachowskiego z pomnika w Pieniężnie. (…) Wyraźnie widać, że Rosji zależy na konfrontacji. To jest gra polityczna - ocenił Eberhardt.

- Nie jest to przypadek. Rzecznik MSZ Rosji poparła słowa ambasadora. To oznacza, że jest to konsekwentna i spójna akcja prowadzona w imieniu Federacji Rosyjskiej, a nie czyjekolwiek widzimisię czy błąd - dodał Kostrzewa-Zorbas.

Eberhardt i Kostrzewa-Zorbas o słowach ambasadora Rosji
Eberhardt i Kostrzewa-Zorbas o słowach ambasadora Rosjitvn24
Brygida Grysiak o swoim wywiadzie
Brygida Grysiak o swoim wywiadzietvn24

Autor: kło//plw / Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Do wyborów prezydenckich w USA został miesiąc. Wyścig między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem pozostaje statystycznym remisem, a sondaże nie wyłaniają jasnego zwycięzcy. "To są najbardziej wyrównane wybory, jakie dotąd widziałem. Być może nigdy jeszcze nie było takiej sytuacji" - ocenia czołowy analityk dziennika "New York Times" Nate Cohn.

Miesiąc do wyborów. Sytuacja, jakiej "być może nigdy jeszcze nie było"

Miesiąc do wyborów. Sytuacja, jakiej "być może nigdy jeszcze nie było"

Źródło:
PAP

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Bośni i Hercegowinie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, wzrosła do 21. Jest kilkudziesięciu zaginionych. Wiele domów, dróg i mostów zostało zniszczonych, są miasta i wsie odcięte od świata.

Miasta i wsie odcięte od świata. "Żywioł wyrywał z ziemi całe domy z fundamentami"

Miasta i wsie odcięte od świata. "Żywioł wyrywał z ziemi całe domy z fundamentami"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, N1, tv21.tv

Ukraińskie służby zatrzymały urzędniczkę podejrzaną o udzielanie pomocy w ucieczkach przed mobilizacją wojskową. "Funkcjonariusze organów ścigania znaleźli pieniądze niemal w każdym zakątku mieszkania: w szafkach, szufladach, wnękach" – przekazano w raporcie.

Trzymała "pieniądze niemal w każdym zakątku mieszkania"

Trzymała "pieniądze niemal w każdym zakątku mieszkania"

Źródło:
PAP

Sześciu oficerów z Korei Północnej zginęło w ataku rakietowym na okupowanych przez Rosję terenach w pobliżu Doniecka, na południowym wschodzie Ukrainy - poinformowała agencja Interfax-Ukraina. Przyjechali na front w ramach "wymiany doświadczeń".

Oficerowie z Korei Północnej "wymieniali doświadczenia" z Rosjanami. Zginęli w ukraińskim ostrzale

Oficerowie z Korei Północnej "wymieniali doświadczenia" z Rosjanami. Zginęli w ukraińskim ostrzale

Źródło:
PAP

Na terenach na południu kraju wciąż usuwane są skutki wrześniowej powodzi. Kataklizm spowodował wiele szkód - czyha tam wiele zagrożeń, także dla naszego zdrowia. Dotyczy to również grzybów. Dlaczego nie powinniśmy ich tam zbierać? Tłumaczyła mykolog doktor habilitowana Marta Wrzosek.

"Szczególnie unikajmy tych miejsc". Gdzie nie zbierać grzybów

"Szczególnie unikajmy tych miejsc". Gdzie nie zbierać grzybów

Źródło:
PAP

W Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu, w Biurze Delegata ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży oraz w Diecezjalnym Centrum Służby Rodzinie i Życiu przeprowadzono w piątek przeszukania pod nadzorem prokuratury. Rzecznik diecezji poinformował, że czynności wiążą się z prowadzonymi postępowaniami.

Przeszukania w kurii w Sosnowcu

Przeszukania w kurii w Sosnowcu

Źródło:
PAP

Trwa spór w Państwowej Komisji Wyborczej o decyzje Sądu Najwyższego w sprawie jej uchwał. Na szali leżą subwencja dla Prawa i Sprawiedliwości i miliony złotych, a członkowie komisji są tak bardzo podzieleni w tym temacie, że przez najbliższych siedem tygodni postanowili nie robić nic. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Zawieszone prace PKW. Skąd wziął się pat

Zawieszone prace PKW. Skąd wziął się pat

Źródło:
TVN24

W izraelskim ataku na obóz palestyńskich uchodźców w północnym Libanie zginął Sajed Atallah - dowódca zbrojnego ramienia Hamasu - poinformował Reuters, powołując się na związane z Hamasem media.

Dowódca zbrojnego ramienia Hamasu zginął w izraelskim nalocie

Dowódca zbrojnego ramienia Hamasu zginął w izraelskim nalocie

Źródło:
PAP, Reuters
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Władze meksykańskiego miasta Salamanca poinformowały, że 12 osób zginęło w szeregu powiązanych ze sobą ataków. W jednym przypadku pozostawiono koło ciał ofiar baner symbolizujący jeden z karteli narkotykowych.

Ciała w różnych miejscach miasta

Ciała w różnych miejscach miasta

Źródło:
PAP

Dzieci opuszczone, osierocone albo odebrane rodzicom - noworodki, zamiast trafić do pieczy zastępczej, nierzadko pozostają w murach szpitala, pod opieką lekarzy. Miesiącami czekają, aż znajdzie się dla nich nowy dom albo tymczasowa rodzina.

"Inna osoba kładzie je do łóżka, inna je wyciąga". Wiele porzuconych noworodków mieszka w szpitalu

"Inna osoba kładzie je do łóżka, inna je wyciąga". Wiele porzuconych noworodków mieszka w szpitalu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Członek PKW Ryszard Kalisz przekazał w "#BezKitu", że Komisja nie będzie na razie zwoływała posiedzeń, ponieważ pojawił się w niej pat dotyczący oceny statusu nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. - W praktyce, w przypadku PiS-u chociażby, oznacza to tyle, że PiS będzie otrzymywał (...) subwencję i dotacje w pełnej wysokości do czasu, aż (...) Sąd Najwyższy nie orzeknie w tej sprawie - wyjaśniał.

Kalisz: Mamy pat w PKW. Oznacza to, że PiS będzie otrzymywał subwencję do czasu wyroku SN

Kalisz: Mamy pat w PKW. Oznacza to, że PiS będzie otrzymywał subwencję do czasu wyroku SN

Źródło:
TVN24

Do księży z diecezji sosnowieckiej trafiła instrukcja na wypadek zatrzymania. To pokłosie ostatnich wydarzeń w związku z aferą pedofilską z duchownymi.

Afera pedofilska w sosnowieckiej diecezji. Kuria ze wskazówkami dla księży na wypadek zatrzymania

Afera pedofilska w sosnowieckiej diecezji. Kuria ze wskazówkami dla księży na wypadek zatrzymania

Źródło:
PAP

W piątek wieczorem sąd zdecydował o odroczeniu decyzji w sprawie aresztu dla Janusza Palikota. Wcześniej tego dnia Prokuratura Krajowa informowała, że znanemu biznesmenowi i byłemu politykowi przedstawiono osiem zarzutów.

Sąd odroczył decyzję w sprawie aresztu Janusza Palikota

Sąd odroczył decyzję w sprawie aresztu Janusza Palikota

Źródło:
tvn24.pl

Serię szczepionki przeciwko WZW typu B prewencyjnie wstrzymano w obrocie po informacji o śmierci pacjenta z nawracającą obturacją oskrzeli (zapalenia dróg oddechowych, w trakcie którego dochodzi do ich zwężenia). Decyzję podjęto mimo braku jednoznacznych przesłanek wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego – poinformował GIS.

Seria szczepionki wycofana po śmierci pacjenta

Seria szczepionki wycofana po śmierci pacjenta

Źródło:
PAP

Mężczyzna potyka się na placu przy drodze, upada i przez chwilę się nie rusza. Nikt jednak nie zatrzymuje samochodu, by mu pomóc. Nagranie sytuacji, która mogła skończyć się o wiele gorzej, udostępniają ku przestrodze strażacy z podwarszawskich Łomianek. "Ciężko znaleźć usprawiedliwienie dla ludzkiej obojętności" - komentują.

Zrobił kilka kroków, upadł i nie ruszał się. Nikt mu nie pomógł

Zrobił kilka kroków, upadł i nie ruszał się. Nikt mu nie pomógł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Osoby starsze, które doznały obrażeń w wyniku upadku, są bardziej narażone na rozwój demencji niż osoby w tym samym wieku, które doznały urazów innego typu - wynika z nowych badań naukowców z Bostonu. Badacze wzięli pod lupę dane ponad 2,4 miliona pacjentów.

To może zapowiadać demencję. Eksperci o "zdarzeniu ostrzegawczym"

To może zapowiadać demencję. Eksperci o "zdarzeniu ostrzegawczym"

Źródło:
jamanetwork.com, sciencealert.com, tvn24.pl

Policja z miasta Sterling Heights nieopodal Detroit otrzymała nietypowe wezwanie od pewnej kobiety. Pod jej samochodem znajdował się ponadmetrowy aligator. Zdaniem funkcjonariuszy, gad był trzymany nielegalnie jako zwierzę domowe.

"Wszyscy mówili mi: pod twoim samochodem jest aligator"

"Wszyscy mówili mi: pod twoim samochodem jest aligator"

Źródło:
PAP, UPI, The Detroit News

Oficjalnie wznowiono budowę Jeddah Tower, wieżowca w Dżeddzie w Arabii Saudyjskiej o planowanej wysokości 1 kilometra. Jej zakończenie zaplanowano na 2028 rok - poinformowano w środę.

Wznowiono budowę najwyższego wieżowca świata. Ma mieć kilometr wysokości

Wznowiono budowę najwyższego wieżowca świata. Ma mieć kilometr wysokości

Źródło:
CNN

W piątkowym losowaniu Eurojackpot padła główna wygrana. Oto liczby, które wylosowano 4 października 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Źródło:
tvn24.pl

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl

W piątek na platformie Max pojawił się pierwszy odcinek nowego sezonu "Szadzi". Emocje mają sięgnąć zenitu. Ale czwarta transza popularnego serialu jest zarazem ostatnią. - Proszę mi wierzyć, nie da się zrobić piątego sezonu - mówi aktor Bartosz Gelner. I wyjaśnia dlaczego.

"Zaskakujące" zakończenie. Finałowy sezon "Szadzi" od dziś na Max

"Zaskakujące" zakończenie. Finałowy sezon "Szadzi" od dziś na Max

Źródło:
tvn24.pl