Wybory samorządowe we Wrocławiu. Kto walczy o fotel prezydenta?

Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 7 kwietnia. Wtedy będzie wybierany, między innymi, nowy prezydent stolicy Dolnego Śląska. Miejska Komisja Wyborcza zarejestrowała dotąd sześcioro kandydatów na prezydenta Wrocławia. 

Urzędujący prezydent Wrocławia Jacek Sutryk ogłosił oficjalnie swój start w wyborach samorządowych 14 listopada 2023 roku w programie TVN24 "Fakty po Faktach". Ma oficjalne poparcie Nowej Lewicy, ale nie doczekał się na poparcie Platformy Obywatelskiej. W wyborach w 2018 roku obecny prezydent stolicy Dolnego Śląska startował z list KO, mając wsparcie między innymi SLD. Poparł go wtedy również były prezydent miasta Rafał Dutkiewicz.

W czwartek, 29 lutego, w rozmowie z reporterem TVN24 Tomaszem Kanikiem obecny prezydent Wrocławia Jacek Sutryk powiedział, że "dzisiaj razem budujemy mądrą i dobrą koalicję dla Wrocławia z Niezależnymi Samorządowcami, z koleżankami i kolegami z Lewicy, ale także z Platformy Obywatelskiej". Odpowiadając na pytanie reportera, czy PO go poprze, powiedział: "Rozmawiamy o tym, słyszę, że takie poparcie jest, z czego się bardzo cieszę. Dzisiaj pracujemy nad pewnymi szczegółami programowymi". Jednak do tej pory nie doczekał się na poparcie PO.

Do końca trwały dyskusje, kogo tak naprawdę poprze PO. Gdyby jednak partia nie zdecydowała się ostatecznie na poparcie Sutryka, jej najbardziej prawdopodobnym kandydatem był Michał Jaros, czyli szef dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej. Nie został jednak zgłoszony.

CZYTAJ TEŻ: Niełatwa walka Sutryka o reelekcję we Wrocławiu

Poza obecnym prezydentem Wrocławia o fotel stara się pięcioro kandydatów.

Dotychczas swoją kandydaturę zarejestrowała Izabela Bodnar, która startuje z komitetu Trzeciej Drogi (PSL, Polska 2050). Izabela Bodnar jest posłanką na Sejm RP. W swoim programie wyborczym zapowiada wsparcie przedsiębiorców, troskę o zieleń i stan wód oraz skuteczne programy społeczne, "aby każdy obywatel miał równe szanse na rozwój i sukces".

Kolejnym kandydatem jest wrocławski radny Robert Grzechnik, który startuje w wyborach prezydenckich z ramienia Konfederacji. Ma on także poparcie wrocławskich struktur partii Polska Jest Jedna. "Naszym celem jest dynamicznie rozwijający się, przejezdny, bezpieczny Wrocław, z transparentną i sprawną administracją oraz z inwestycjami, usługami i cenami szytymi na miarę wrocławian!" - pisze na Twitterze Robert Grzechnik.

Łukasz Kasztelowicz startuje z komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie jest prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Kandydat proponuje, między innymi, darmową komunikację miejską, by móc odkorkować Wrocław.

Stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy zarejestrowało jako swojego kandydata Jerzego Michalaka. "Skupimy się na ambitnych, długoterminowych projektach. Otwartość i dialog będą naszym priorytetem - skończą się praktyki blokowania mieszkańców w mediach społecznościowych. Spółki miejskie zostaną oddane pod zarządzanie doświadczonym menedżerom, a maszynki do robienia pieniędzy, takie jak Rady Programowe zostaną zlikwidowane" - pisze Jerzy Michalak w swoich mediach społecznościowych.

Grzegorz Prigan jest kandydatem na prezydenta z komitetu Wrocławianie dla Wrocławian. Jest wrocławskim adwokatem. W swoim programie wyborczym kandydat zapowiada odkorkowanie miasta i zbudowanie nowoczesnej sieci komunikacji miejskiej. Kolejnym punktem jest zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska we Wrocławiu oraz zwiększenie poczucia bezpieczeństwa mieszkańców.