Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich w USA głos zabrał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. - Jestem w bieżącym kontakcie z najwyższymi przedstawicielami do spraw bezpieczeństwa w obozie Donalda Trumpa. Europa musi pilnie wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo - powiedział w czasie krótkiego oświadczenia dla dziennikarzy. Gotowość do współpracy z nową administracją przekazał Minister Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wybory w USA dobiegają końca. Według sondaży, wszystko wskazuje na to, że wygrał je Donald Trump. Po ogłoszeniu sondażowych wyników głos zabrał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
- Naród amerykański podjął decyzję, którą szanujemy. Potwierdziła się słuszność polskiej polityki zagranicznej, polegająca na utrzymywaniu kontaktów politycznych zarówno z demokratami, jak i republikanami. Dziękuję obu kandydatom za ciepłe słowa o Polsce i potwierdzanie naszego sojuszu. Jestem w bieżącym kontakcie z najwyższymi przedstawicielami do spraw bezpieczeństwa w obozie Donalda Trumpa - mówił.
Sikorski: Europa musi pilnie wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo
- Europa musi pilnie wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo - dodał szef MSZ. Precyzował, że chodzi między innymi o wydatki na obronność i decyzje w sprawie polityki migracyjnej. - Polska robi to, co sojusznicy dopiero zaczną robić. Z odzyskaną wiarygodnością w UE i dobrymi stosunkami ze Stanami Zjednoczonymi Polska będzie liderem procesu zwiększania odporności UE - mówił.
Kosiniak-Kamysz: naród amerykański zadecydował
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w swoim oświadczeniu wyraził pełną gotowość do współpracy z nową administracją. - Naród amerykański zdecydował. Płyną gratulacje z całego świata, ja też gratuluję prezydentowi elektowi - powiedział.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak