Donald Trump wygrywa z Kamalą Harris w Nevadzie - prognozuje stacja CNN. To pierwsze zwycięstwo kandydata republikanów w tym stanie od 2004 roku. Do zdobycia jest tam sześć głosów elektorskich, co oznacza, że Trump ma ich już ponad 300. Ameryka wciąż czeka na wyniki wyborów w Arizonie.
W obu poprzednich wyścigach prezydenckich Donald Trump przegrywał w Nevadzie. W 2016 roku wygrała tam Hillary Clinton, a w 2020 Joe Biden. Przez dwie ostatnie dekady w "srebrnym stanie" królowali demokraci. Ostatnim republikaninem, któremu udało się zdobyć Nevadę, był George W. Bush, który wygrał tam w 2004 roku.
Amerykańskie media odnotowują, że Trump i Partia Republikańska przez cztery ostatnie lata poczynili postępy wśród grup elektoratu kluczowych dla tego stanu, w tym latynosów.
Stacja CNN zwraca uwagę, że latynosi są ważną grupę wyborców w Nevadzie, gdzie w 2020 roku stanowili aż 17 procent elektoratu. W ubiegłych wyborach Joe Biden zdobył 61 procent latynoskich głosów, podobny wynik uzyskała Hillary Clinton cztery lata wcześniej. W 2012 roku Barack Obama cieszył się tam poparciem aż 71 procent latynosów.
Jeden z siedmiu kluczowych stanów
W tegorocznym wyścigu o Biały Dom Nevada była uznawana za jeden z siedmiu kluczowych stanów, które przesądzą o wyniku wyborów. Od 1976 roku kandydaci demokratów i republikanów wygrywali tam równo po sześć razy. W 10 z 12 ostatnich wyborów mieszkańcy stanu poprawnie wskazywali prezydenta - kandydat, który zdobywał najwięcej głosów w Nevadzie, wygrywał wybory w skali kraju.
Wciąż nie znamy wyników w Arizonie, gdzie do wzięcia jest 11 głosów elektorskich.
Trump wygrywa wybory
Według najnowszych prognoz stacji CNN, Donald Trump zdobył 301 głosów elektorskich, zwyciężając w wyborach prezydenckich w USA. Trump już podziękował Amerykanom za wybranie go na urząd głowy państwa. Republikanie prawdopodobnie uzyskali też kontrolę nad Senatem i mają szansę na utrzymanie większości w Izbie Reprezentantów
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Donald Trump: napisaliśmy dziś historię, to niewiarygodny sukces
Źródło: CNN, US News
Źródło zdjęcia głównego: CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH/PAP/EPA