Na poniedziałkowym posiedzeniu prezydium zarządu krajowego Porozumienia mocno skrytykowane zostały działania lidera ugrupowania - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa. - Padło wiele męskich słów, ale umówiliśmy się, że na zewnątrz nie będziemy o tym mówić - przekazał jeden z polityków ugrupowania. Jednocześnie jednogłośnie podjęto uchwałę między innymi o "jedności Zjednoczonej Prawicy oraz pełnym zaufaniu dla działań prezesa Jarosława Gowina".
W niedzielę wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza wydała uchwałę, w której stwierdziła, że "w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. brak było możliwości głosowania na kandydatów". W związku z tym, że - zdaniem PKW - "brak możliwości głosowania na kandydatów jest równoznaczny w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów", marszałek Sejmu dostała 14 dni na ponowne zarządzenie wyborów.
W poniedziałek klub PiS, w którego skład wchodzi Porozumienie i Solidarna Polska, złożył w Sejmie projekt ustawy dotyczącej przeprowadzenia wyborów. Zakłada on między innymi, że w wyborach prezydenckich 2020 roku głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego. Uchyla się w nim ustawę mówiącą, że w tegorocznych wyborach głosowanie ma być wyłącznie korespondencyjne. Projekt przywraca też rolę Państwowej Komisji Wyborczej w organizacji wyborów.
"Była bardzo mocna krytyka działań Jarosława Gowina"
W poniedziałek wieczorem rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka przekazała, że "prezydium zarządu krajowego Porozumienia przez aklamację podjęło uchwałę o poparciu dla Andrzeja Dudy, o jedności Zjednoczonej Prawicy oraz pełnym zaufaniu dla działań prezesa Jarosława Gowina".
Jednak według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej uzyskanych od polityków Porozumienia, na poniedziałkowym prezydium rozmawiano również o przyszłości partii. - Daliśmy sobie czas na to, żeby każdy zastanowił się, czy chce dalej brać udział w pracach Porozumienia, czy jednak woli spróbować swoich sił w innym ugrupowaniu - powiedział PAP jeden z przedstawicieli ugrupowania.
Inny z działaczy relacjonował, że na spotkaniu większość jego uczestników opowiedziała się za tym, by nie rozpatrywać wniosku o wykluczeniu z szeregów partii wiceministra aktywów państwowych Zbigniewa Gryglasa, który w ostatnich dniach publicznie krytykował postawę Gowina w kwestii wyborów prezydenckich.
Według nieoficjalnych informacji PAP po wspólnym oświadczeniu Gowina i Kaczyńskiego, partia byłego wicepremiera cofnęła Zbigniewowi Gryglasowi rekomendację na wiceszefa resortu. Politycy Porozumienia informowali wówczas, że sprawą Gryglasa zajmie się zarząd ugrupowania.
- Mimo publicznych zapowiedzi, że taki wniosek będzie rozpatrywany, ostatecznie do tego nie doszło - powiedział uczestnik posiedzenia.
Kolejny z polityków partii przekazał, że "podczas spotkania była bardzo mocna krytyka działań Jarosława Gowina w ostatnich tygodniach". - Padło wiele męskich słów, ale umówiliśmy się, że na zewnątrz nie będziemy o tym mówić - dodał polityk.
Spór o wybory korespondencyjne
Lider Porozumienia Jarosław Gowin uznając iż brak jest możliwości bezpiecznego przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju, ustąpił z funkcji wicepremiera i ministra nauki. Wraz z przedstawicielami swojego ugrupowania przygotował projekt zmian w konstytucji, zgodnie z którym obecna kadencja prezydenta zostałaby przedłużona do siedmiu lat, co - jak argumentował - zapobiegłoby konieczności przeprowadzenia wyborów w czasie epidemii. Zgodnie z tą propozycją Andrzej Duda za dwa lata nie ubiegałby się o reelekcję. Ale ten projekt został ostro skrytykowany przez opozycję i nie miał szans na przegłosowanie.
Jarosław Gowin wielokrotnie w sprawie organizacji wyborów spotykał się z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Obaj politycy we wspólnym oświadczeniu uznali w minioną środę, że "po 10 maja 2020 roku oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie". Przekazano, że Porozumienie przygotuje nowelizację ustawy w sprawie głosowania korespondencyjnego w tegorocznych wyborach prezydenckich.
Ostatecznie Jarosław Gowin wraz ze wszystkimi 18 posłami swojego ugrupowania, współtworzącymi klub PiS, opowiedział się przeciwko wetu Senatu w sprawie ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. W piątek została ona podpisana przez prezydenta.
Źródło: PAP