W przewidzianym do tego okresie 14 dni z pewnością ogłoszę nowy termin wyborów - zapewniła w poniedziałek marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Po wydaniu uchwały dotyczącej wyborów prezydenckich przez Państwową Komisję Wyborczą zobowiązuje ją do tego prawo. Dopytywana, czy wykorzysta cały przewidziany na to czas, stwierdziła, że "musi się nad tym zastanowić".
W niedzielę wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza wydała uchwałę, w której stwierdziła, że "w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. brak było możliwości głosowania na kandydatów".
W związku z tym, że - zdaniem PKW - "brak możliwości głosowania na kandydatów jest równoznaczny w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów", marszałek Sejmu dostała 14 dni na ponowne zarządzenie wyborów.
Kiedy wybory? Witek: muszę się nad tym zastanowić
Reporter TVN24 pytał w poniedziałek wieczorem marszałek Witek, kiedy ogłosi nowy termin wyborów prezydenckich. - 14 dni po ogłoszeniu (uchwały PKW - red.) w Dzienniku Ustaw, czekam na ogłoszenie w Dzienniku Ustaw - odpowiedziała.
Dopytywana, czy wykorzysta całe 14 dni, odparła: - Muszę się nad tym zastanowić. Trzeba stworzyć kalendarz wyborczy, zaopiniować przez PKW, w ciągu 14 dni z pewnością ogłoszę - zapewniła marszałek Sejmu.
Nowy projekt Zjednoczonej Prawicy
W poniedziałek wieczorem klub PiS, w którego skład wchodzi też Porozumienie i Solidarna Polska, przedstawił projekt ustawy, zakładający, że głosowanie w wyborach prezydenckich w 2020 roku będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale każdy, kto będzie chciał, będzie mógł zagłosować korespondencyjnie, zgłaszając wcześniej taką chęć. Projekt przywraca też rolę Państwowej Komisji Wyborczej w organizacji wyborów.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24