Zgodnie z wtorkowym rozporządzeniem ministra zdrowia w drugiej turze wyborów prezydenckich, w pierwszej kolejności swój głos oddać będą mogły osoby powyżej 60. roku życia, niepełnosprawni, kobiety w ciąży oraz osoby z dziećmi do trzech lat. Resort przypomina też o środkach ochrony osobistej, o których musi pamiętać każdy wyborca.
Druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski i ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda, odbędzie się 12 lipca. Głosowanie, podobnie jak w pierwszej turze, zostanie przeprowadzone metodą hybrydową - zarówno tradycyjnie w lokalach, jak i korespondencyjnie. Jednocześnie nadal trwa epidemia COVID-19, a w lokalach wyborczych obowiązują szczegółowe zasady bezpieczeństwa sanitarnego.
Kto zagłosuje w pierwszej kolejności?
We wtorek w Dzienniku Ustaw ukazała się nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie wykazu środków ochrony osobistej związanej ze zwalczaniem COVID-19 dla członków obwodowych komisji wyborczych oraz szczegółowych zasad bezpieczeństwa sanitarnego w lokalach wyborczych.
Zgodnie z nowymi przepisami w lokalu wyborczym w pierwszej kolejności obsługiwane będą: - osoby powyżej 60 lat, - kobiety w ciąży, - osoby z dzieckiem do 3 lat, - osoby z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, - osoby z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, - osoby, które ze względu na stan zdrowia nie mogą poruszać się samodzielnie.
Rozporządzenie wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Środki bezpieczeństwa w trakcie wyborów
W niedzielnych wyborach prezydenckich wyborcy nadal będą musieli pamiętać o środkach ostrożności, w tym o obowiązku zakrycia ust i nosa przy pomocy maseczki, przyłbicy lub części odzieży. Wchodząc do lokalu, głosujący powinni pamiętać też o skorzystaniu z płynu do dezynfekcji rąk lub przyjściu w rękawiczkach.
We wtorek resort zdrowia poinformował o 257 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 oraz o śmierci siedmiu osób. Łącznie w Polsce potwierdzono zakażenie u ponad 36 tysięcy osób, spośród których ponad półtora tysiąca zmarło.
Źródło: PAP