Prawo i Sprawiedliwość weszłoby do Sejmu z wynikiem 33,3 procent głosów ankietowanych - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Na kolejnym miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska (26,4 proc.), a podium zamyka Nowa Lewica (11,1 proc.). Jak obliczył Onet, w Sejmie pojawiłby się "głęboki pat", ponieważ zarówno PiS z Konfederacją, jak i cała opozycja, mieliby po 230 mandatów. Według badania udział w wyborach wzięłoby 58,8 procent ankietowanych.
W najnowszym sondażu IBRiS dla Onetu zapytano respondentów, na kogo by zagłosowali, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę.
Na pierwszym miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość. Chęć oddania głosu na tę partię zadeklarowało 33,3 proc. badanych. Onet zauważa, że to o 0,2 pkt proc. więcej w porównaniu z ostatnim badaniem przeprowadzonym dla tej redakcji pod koniec sierpnia.
Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z wynikiem 26,4 proc., co jest spadkiem o 0,3 pkt proc. w porównaniu do badania z sierpnia. Dystans między PiS i KO to 6,9 pkt proc.
Na trzecim Nowa Lewica, na którą zagłosowałoby 11,1 proc. ankietowanych (wzrost o 1,5 pkt proc.). Dalej znalazły się: Trzecia Droga - 10,2 proc. (wzrost o 0,1 pkt proc.) i Konfederacja - 10,1 proc. (spadek o 1,3 pkt proc.). Progu 5 proc. poparcia - który wymagany jest dla pojedynczych partii, by weszły do Sejmu - nie przekraczają Bezpartyjni Samorządowcy. Chęć głosowania na nich zadeklarował 1 proc.
Odpowiedzi "Nie wiem/Trudno powiedzieć" udzieliło zaś 7,9 proc. respondentów.
Mandaty w Sejmie
Onet obliczył, że przy takich wynikach mandaty w Sejmie podzieliby się tak: PiS - 190, KO - 147, Lewica - 44, Konfederacja - 40, Trzecia Droga (Polska 2050+PSL) - 38, Mniejszość niemiecka - 1.
Oznacza to, że gdyby PiS zawarł z Konfederacją koalicję, mieliby 230 z 231 mandatów wymaganych do utworzenia minimalnej większości. Podobnie byłoby w przypadku opozycji - KO, Polska 2050, PSL i Lewica oraz Mniejszość niemiecka również miałyby wspólnie 230 miejsc.
Taki układ - napisano - "oznaczałby głęboki pat w Sejmie".
Frekwencja
Udział w wyborach wzięłoby 58,8 proc. ankietowanych - z czego odpowiedzi "zdecydowanie tak" udzieliło 47,6 proc., a "raczej tak" - 11,2 proc. osób.
W wyborach "raczej nie" wzięłoby udziału 11,5 proc. uczestników badania, natomiast 24,1 proc. wybrało opcję "zdecydowanie nie". Łącznie to 35,6 proc. Zdania na ten temat nie ma 5,5 proc. badanych.
Badanie wykonano w dniu 13 września 2023 r. na ogólnopolskiej próbie 1 tys. osób metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Zdaniem profesor Agnieszki Kasińskiej-Metryki, dyrektorki Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, z którą rozmawiał Onet, badanie nie przynosi szczególnych zaskoczeń, poza wysokim wynikiem Lewicy.
"Z jednej strony można to interpretować, jako przywracanie scenie politycznej naturalnej równowagi, tzn. takiego układu sił, gdzie oprócz prawicy i centrum jest miejsce dla nowoczesnej lewicy, ale z drugiej widać także starania polityków tej partii i jej wyrazistość jako 'politycznego brandu'" - mówiła ekspertka.
Źródło: Onet, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock