Na spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim nie zostali wpuszczeni obserwatorzy OBWE. Przedstawiciele obozu rządzącego nie chcą komentować tej sytuacji. Twierdzą, że "zupełnie nie znają sprawy". - PiS się zamyka, chowa przed opinią publiczną, przed wyborcami. To jest sugestia dla Europy, dla wolnego świata, że PiS chce coś ukryć przed okiem obserwatorów - ocenił Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odwiedził w sobotę Szczecin. Na spotkanie z liderem PiS nie zostali jednak wpuszczeni wszyscy chętni. Nie pozwolono wejść na nie między innymi obserwatorom z OBWE, którzy przyglądają się wyborom parlamentarnym w Polsce, w tym poprzedzającej je kampanii.
Przedstawiciele obozu rządzącego "zupełnie nie znają sprawy"
Sytuacji nie chcą komentować przedstawiciele obozu rządzącego. - Nie znam sprawy szczerze powiedziawszy, zupełnie nie znam sprawy. Trudno mi się wypowiadać w sprawie, w której nie mam żadnej wiedzy - powiedział wiceminister finansów Artur Soboń.
Podobnie wypowiedział się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Nie znam w ogóle sprawy, więc nie chcę komentować. Natomiast istotą misji OBWE jest to, żeby sprawdzać, czy wybory przebiegają prawidłowo w sensie komisji wyborczych, czy nie ma fałszerstw. Nie wiem, czy rolą przedstawicieli OBWE jest uczestniczyć w spotkaniach partyjnych. Ale nie chcę tego komentować, bo kompletnie sprawy nie znam - powiedział na konferencji.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek w ogóle nie odpowiedziała na zadane przez reportera TVN24 pytanie.
Schetyna: to jest sugestia dla Europy, dla wolnego świata, że PiS chce coś ukryć
Więcej do powiedzenia mieli przedstawiciele opozycji. Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że "PiS się zamyka, chowa przed opinią publiczną, przed wyborcami". - Robią spędy czysto partyjne, sprawdzają obecność. To, że nie wpuszcza się przedstawicieli OBWE jest bardzo słabe, bo to jest sugestia dla Europy, dla wolnego świata, że PiS chce coś ukryć, że nie chce o czymś mówić, że chce coś schować przed okiem obserwatorów - mówił.
- Źle by było, gdyby ta kampania tak wyglądała do końca i tak wyglądały wybory. My jesteśmy za pełną transparentnością kampanii i wyborów. To dotyczy wszystkich partii, a szczególnie partii rządzącej - podkreślił Schetyna.
Trela: obserwatorzy doświadczyli, jak wygląda władza PiS
Tomasz Trela z Lewicy stwierdził, że "Jarosław Kaczyński próbuje ukryć sposób robienia kampanii wyborczej". - On na spotkania zaprasza tylko swoich i to nie tylko swoich z miejsca, gdzie odbywa się spotkanie, tylko zwiezionych autokarami - wskazywał.
- Tam są emocje, wrzaski, krzyki, obrażanie opozycji i te spotkania są strzeżone. Gdyby tam weszli przedstawiciele OBWE, zobaczyliby kordony policji i atmosferę, jaka tam panuje, to napisaliby w raporcie, że Jarosław Kaczyński prowadzi nieuczciwą, niezgodną z prawem kampanię wyborczą i stara się, żeby nikt się o tym nie dowiedział - powiedział Trela.
Dodał, że "przedstawiciele OBWE, którzy jeżdżą po całym świecie, wpuszczani są na wiece wyborcze, do komisji wyborczych, doświadczyli, jak wygląda władza PiS". - To władza nietransparentna, nieprzejrzysta, nieuczciwa, która próbuje ukryć prawdę - ocenił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24