Jesteśmy na ostatniej prostej do wyborów. A te wybory zadecydują o tym, jaka będzie Polska - przekonywał Rafał Trzaskowski w Radomiu. Wiceszef PO i prezydent Warszawy ocenił, że "wolność" stanowi "stawkę tych wyborów". - Wolność oznacza również wolność od interwencji władzy, która chce nam z kopytami wchodzić w życie, która chce indoktrynować nasze dzieci, która chce nas uczyć, jak żyć, mimo że jest kompletnie odklejona od rzeczywistości - mówił.
We wtorek po południu w Radomiu odbyło się spotkanie otwarte mieszkańców miasta z wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej, prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.
- Nie chcę mówić przez cały czas o tej partii, która rządzi, dlatego że marzy mi się Polska, w której oni nie są żadnym punktem odniesienia. Marzy mi się Polska, w której można porozmawiać o konkretach, kiedy można porozmawiać o tym, jak wyobrażamy sobie przyszłość. I dlatego te wybory są tak fundamentalne, bo one są właśnie o tym, czy będziemy w stanie rozmawiać językiem konkretów o przyszłości, czy Polska będzie takim krajem, który jest krajem uśmiechniętym, europejskim, otwartym, nastawionym przede wszystkim na te wartości, które są dla nas tak ważne, jak tolerancja czy wolność - kontynuował.
Mówił też o wartości, jaką jest "wolność". Jego zdaniem stanowi ona "stawkę tych wyborów". - Wolność oznacza również wolność od interwencji władzy, która chce nam z kopytami wchodzić w życie, która chce indoktrynować nasze dzieci, która chce nas uczyć, jak żyć, mimo że jest kompletnie odklejona od rzeczywistości. I te wybory są właśnie o wolności. O wolności od opresyjnej władzy, która próbuje za nas decydować - wskazywał.
Trzaskowski o gospodarczych obietnicach KO
Trzaskowski mówił o liście 100 "konkretów", które Koalicja Obywatelska zapowiedziała na pierwsze 100 dni po ewentualnym objęciu władzy. Jak powiedział, polskie firmy wykańcza dzisiaj to, że "muszą płacić (...) podatek dochodowy, zanim pieniądze wpłyną na ich rachunek". - To jest jeden z naszych konkretów. Podatek będzie płacony przez przedsiębiorców dopiero, kiedy pieniądze wpłyną na ich rachunek. Takich konkretów jest znacznie więcej. Przedsiębiorcy muszą mieć prawo do urlopu i dlatego proponujemy prawo do urlopu - tydzień urlopu dla wszystkich przedsiębiorczyń i przedsiębiorców - wyliczał.
Przypominał też inne punkty programowe KO, m.in. ograniczenie kontroli w firmach, chorobowe płatne od pierwszego dnia przez ZUS, podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych.
"Nie chcemy państwa, w którym partia rządząca wspiera Kościół, a Kościół wspiera partię"
Wiceszef PO mówił też, że PiS "specjalnie zaczął ograniczać wolność obywatelek i obywateli, specjalnie zaczął nas atakować i co chwilę brał kogoś innego na celownik". - Biorą na celownik nauczycielki i nauczycieli, biorą na celownik kobiety, biorą na celownik lekarzy, wszystkich tych, z którymi im nie jest po drodze - ocenił.
- Dlatego jasno mówimy, że kobieta ma prawo, i tylko ona, decydować o swoim życiu i o swoim zdrowiu. I dlatego mówimy o tym, że zliberalizujemy prawo antyaborcyjne - przekazał.
Kolejną sprawą jest - mówił - "kwestia rozdzielenia Kościoła od państwa". - Mamy olbrzymi szacunek dla tradycji - przekonywał, dodając, że "są bardzo różne postawy w polskim Kościele i naprawdę zdarzają się też takie osoby w polskim Kościele, tacy hierarchowie w polskim Kościele, którzy rzeczywiście działają na rzecz słabszych".
- Szacunek do tradycji musi być, ale trzeba jasno powiedzieć, że w nowoczesnym państwie Kościół i państwo muszą być oddzielone. My nie chcemy takiego państwa, w którym partia rządząca wspiera Kościół, a Kościół wspiera partię rządzącą. Kościół nie powinien mieć nic absolutnie wspólnego z państwem - przekonywał Trzaskowski. W tym kontekście zadeklarował też, że zlikwidowany zostanie Fundusz Kościelny.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24