Marsz Miliona Serc. Rzecznik ratusza: uczestniczy w nim około miliona osób

Źródło:
TVN24
"To jest morze ludzi. Mijają nas całe rodziny, całe pokolenia". Relacja Mai Wójcikowskiej
"To jest morze ludzi. Mijają nas całe rodziny, całe pokolenia". Relacja Mai WójcikowskiejTVN24/ZDJĘCIA ORGANIZATORA
wideo 2/20
"To jest morze ludzi. Mijają nas całe rodziny, całe pokolenia". Relacja Mai WójcikowskiejTVN24/ZDJĘCIA ORGANIZATORA

W marszu uczestniczy około miliona osób - przekazał tvn24.pl około godziny 14 rzecznik ratusza Jakub Leduchowski. Podobne dane w mediach społecznościowych podał lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "Ponad 1 000 000 biało-czerwonych serc w Warszawie!" - napisał w mediach społecznościowych.

TRANSMISJA I RELACJE Z MARSZU MILIONA SERC TRWA TVN24, TVN i TVN24 GO.

W niedzielę, w samo południe na rondzie Dmowskiego w Warszawie zebrali się uczestnicy zainicjowanego przez lidera PO Donalda Tuska Marszu Miliona Serc. Manifestanci idą ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Jana Pawła II do ronda "Radosława".

"Ponad 1 000 000 biało-czerwonych serc w Warszawie!" - przekazał Tusk po godzinie 14 w mediach społecznościowych, zamieszczając zdjęcie tłumu na ulicy Marszałkowskiej.

Podobne informacje przekazał około godziny 14 tvn24.pl rzecznik ratusza Jakub Leduchowski. - W marszu uczestniczy około miliona osób - poinformował.

Danych nie przekazuje z kolei Komenda Stołeczna Policji. - Nigdy nie podawaliśmy i nie podajemy, jeżeli chodzi o liczbę uczestników jakiegokolwiek zgromadzenia - przekazała tvn24.pl komisarz Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Autorka/Autor:pp/ft

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl