"Polki Obywatelki 2023" zachęcają kobiety do uczestnictwa w wyborach: "Nie można oddać pola tylko mężczyznom"

Źródło:
TVN24
Finał akcji "Polki Obywatelki 2023"
Finał akcji "Polki Obywatelki 2023"TVN24
wideo 2/5
Finał akcji "Polki Obywatelki 2023"TVN24

W czwartek odbył się finał profrekwencyjnej akcji "Polki Obywatelki 2023" z udziałem byłych pierwszych dam - Jolanty Kwaśniewskiej i Anny Komorowskiej. Jolanta Kwaśniewska zwróciła uwagę na to, że w polityce jeszcze nigdy tak mocno nie był słyszany głos kobiet. Z kolei Anna Komorowska przekonywała, że "nie można oddać pola tylko i wyłącznie mężczyznom".

Podczas finału akcji "Polki Obywatelki 2023" była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska stanowczo podkreśliła, że nie podoba jej się, że o kobiecych sprawach w parlamencie decydują "starsi panowie niemający rodzin ani pojęcia, jakimi problemami żyjemy".

Czytaj też: Akcja "Wspieram sukces kobiet" ma zachęcać kobiety do pójścia na wybory

- Zmiana ustawodawstwa wokół najważniejszych kwestii dla kobiet jest dla mnie dramatem, dlatego wreszcie panowie to zauważyli - wskazała. Jak mówiła, nie musimy zgadzać się w 100 procentach z ugrupowaniem lub osobą kandydującą, ponieważ "wybory to nie jest przeszczep szpiku kostnego, nie jest potrzebna tu stuprocentowa zgodność".

Byłe pierwsze damy zachęcają do pójścia na wybory
Byłe pierwsze damy zachęcają do pójścia na wyboryTVN24

Byłe pierwsze damy zachęcają do udziału w wyborach

Anna Komorowska, podkreśliła, że "nie można oddać pola tylko i wyłącznie mężczyznom". - Zasada "nic o nas bez nas" nadal obowiązuje. Kobiecy punkt widzenia jest równie ważny, jak męski, jak nie ważniejszy, wychodząc z założenia, że kobiet głosujących jest więcej. To jest szalenie ważne. Jeżeli ja nie pójdę i nie przyłożę ręki do tego, żeby wygrał ktoś, kto budzi moje zaufanie i komu powierzyłabym moje i kraju losy, to znaczy, że wygra ktoś, komu chciałabym powierzyć odpowiedzialność w najmniejszym stopniu - dodała Komorowska.

Finał akcji "Polki Obywatelki 2023"
Finał akcji "Polki Obywatelki 2023"TVN24

Profesor Anna Wojciuk, politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego, przyznała natomiast, że aktualnie "żyjemy w świecie sondaży, które huśtają naszymi emocjami". - Tak naprawdę znaczenie sondaży jest znikome albo żadne. Nie wszystkie są najwyższej jakości. Cofnęłam się do sondaży z 2019 roku, by sprawdzić, jak ci, którzy huśtają naszymi emocjami, na ile mieli rację. Cztery lata temu, w tygodniu przedwyborczym, było 11 sondaży. Z tego 3 trafiły w ostateczny wynik, a 8 rozminęło się z nim. Wszystkie natomiast przeszacowały rezultat PiS-u, przeciętnie o 5-6 punktów procentowych.

Finał akcji "Polki Obywatelki 2023"TVN24

Profesor Wojciuk zwróciła też uwagę na to, co działa na frekwencję. - Im więcej odbiorcy i odbiorczynie kampanii profrekwencyjnych wiedzą o polityce, tym wcześniej podejmują decyzję - podsumowała politolożka.

Finał akcji "Polki Obywatelki 2023"
Finał akcji "Polki Obywatelki 2023"TVN24

Autorka/Autor:mm//mrz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl