On zbierał datki do torebki po mące, jego córka wydawała szkolną gazetkę, by pomóc WOŚP

Źródło:
tvn24.pl
Bogdan Pieklik: zadzwonił do nas Jurek Owsiak. Dla mnie to był szok
Bogdan Pieklik: zadzwonił do nas Jurek Owsiak. Dla mnie to był szokTVN24
wideo 2/27
Bogdan Pieklik: zadzwonił do nas Jurek Owsiak. Dla mnie to był szokTVN24

Bogdan Pieklik przez 17 lat z przerwami był szefem sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Suwałkach. Już podczas pierwszego Finału WOŚP w 1993 roku, nie mając jeszcze puszki, zbierał datki do torebki po mące. Sześć lat później jego córka, wówczas uczennica czwartej klasie podstawówki, zaczęła wydawać gazetkę szkolną, przeznaczając dochód z jej sprzedaży na WOŚP. Gdy dowiedział się o tym Jurek Owsiak, zadzwonił do rodziny o 22.30 i zaprosił do siedziby fundacji.

- Był rok 1999. Moja córka Kasia - która była wtedy w czwartej klasie podstawówki - przyszła do mnie, mówiąc, że chce z koleżankami zbierać pieniądze na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w ten sposób, że będą chodzić po szkole i rozdawać gazetkę. Gazetka nosiła tytuł "Grosik x 100". I o taki datek dzieci prosiły. Grosik pomnożony przez sto daje złotówkę - uśmiecha się niemal 70-letni Bogdan Pieklik, który przez 17 lat (z przerwami) był szefem sztabu WOŚP w Suwałkach.

W 1999 roku Pieklik miał agencję reklamową i drukarnię, wydrukował więc tysiąc egzemplarzy "Grosika x 100". Na pierwszej stronie pierwszego numeru redaktor naczelna Kasia Pieklik napisała we "wstępniaku", że w gazecie znajdzie się prawie wszystko o szkole.

ZOBACZ SPECJALNY SERWIS TVN24.PL Z OKAZJI 31. FINAŁU WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY >>>

Pierwsze spotkanie Jurka Owsiaka z Kasią Pieklik Bogdan Pieklik

Wysłała egzemplarz gazetki do fundacji WOŚP

"Będę prezentować postacie warte naśladownictwa; dobrych sportowców, uczniów, hobbystów, tych którzy mają problemy i chcą pomocy. Będę pisać o zagrożeniach, jakie niesie współczesność. Będą dowcipy, humory, grafika, fotografie, wywiady, fraszki, poezje a może i reportaże oraz konkursy z nagrodami" - głosił "wstępniak".

Czytaj też: Wielkie serce z autobusów, dzień w centrali i w radiowozie nadzoru ruchu. MZA grają z WOŚP

Naczelna zamieściła też na pierwszej stronie swój wywiad z ówczesnym dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 10 w Suwałkach Feliksem Karpińskim, który odpowiadał na pytania, czy sam był pilnym uczniem, czy chodził na wagary i czy pamięta przezwisko któregoś ze swoich nauczycieli.

- Pierwszy numer gazetki wydrukowany został w maju 1999 roku, czyli na długo przed ósmym Finałem WOŚP w 2000 roku. Gazetka cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem wśród uczniów. Udało się zebrać sporo "grosików" do puszek. Córka wysłała też jeden egzemplarz do fundacji WOŚP, żeby pokazać jak to w Suwałkach uczniowie wspierają orkiestrę - wspomina pan Bogdan.

Jurek Owsiak zainteresował się sprawą, zadzwonił o 22.30. "Dla mnie to był szok"

Pewnego wieczoru, a była już godzina 22.30, w domu Pieklików rozległ się dźwięk telefonu.

- Powiedziałem do żony, kto to może dzwonić o takiej porze. Okazało się, że dzwonił Jurek Owsiak. To był dla mnie szok. Okazało się, że Jurek tak się zainteresował gazetką, że zaprosił nas do siedziby fundacji. Szybko się zaprzyjaźniliśmy, a jako że córka Jurka jest rówieśniczką naszej Kasi, zaprosił ją do swojego domu, gdzie nawet przez pewien czas mieszkała. Później zaprosił ją do radia, gdzie Kasia - jako redaktorka "Grosika x 100" prowadziła z nim wywiad. W kolejnych latach również była przez Jurka zapraszana do różnych mediów. Dwa razy wzięła udział w programie "Róbta co chceta" - relacjonuje Pieklik.

Czytaj też: Wolontariuszem jest po raz trzydziesty. 85-letni harcerz z Orkiestrą gra od początku

Podkreśla, że w WOŚP zaangażowana była cała jego rodzina. Oprócz córki również żona Mariola.

"Piekliki" z Jurkiem OwsiakiemBogdan Pieklik

- Od zawsze miałem żyłkę do organizowania różnych przedsięwzięć. W latach 1974-79 byłem szefem oddziału PTTK w Piszu, a później pracowałem w suwalskim zarządzie wojewódzkim PTTK. Organizowałem 13 edycji Ogólnopolskiej Giełdy Piosenki Turystycznej i Poezji Śpiewanej w Piszu, niezliczoną liczbę rajdów pieszych i rowerowych oraz spływów kajakowych - zaznacza pan Bogdan.

Podczas pierwszego finału zbierał datki do torebki po mące

Pieklik granie z Orkiestrą zaczął od pierwszego finału w 1993 roku, kiedy to nie chodził jeszcze z puszką, ale zbierał datki do torebki po mące.

Bogdan Pieklik organizował z żoną i z córką 17 finałów WOŚP w Suwałkach. "Schodziło się po 10 tysięcy ludzi"
Bogan Pieklik organizował z żoną i z córką 17 finałów WOŚP w Suwałkach. "Schodziło się ponad 10 tysięcy ludzi" TVN24

- Od trzeciego finału chodziła ze mną już żona i córka, a później zajęliśmy się z córką szefowaniem sztabowi. Bo choć szefem sztabu byłem formalnie ja, to szef był "trzyosobowy". Jurek Owsiak powtarzał, że suwalskiemu sztabowi szefują "Piekliki". Tak o nas też mówił w telewizji, gdy łączył się na żywo z naszym sztabem. Oczywiście nic byśmy nie zdziałali bez pomocy wszystkich innych osób, które przez te wszystkie lata angażowały się w WOŚP - podkreśla Pieklik.

Jurek Owsiak z Bogdanem Pieklikiem i jego córkąBogdan Pieklik

Dodaje, że relacja z Jurkiem Owsiakiem przerodziły się w przyjaźń, która trwa do dzisiaj.

- Już kiedy rozmawialiśmy po raz pierwszy przypadliśmy sobie do gustu. Jurek, gdy przyjął nas w siedzibie fundacji od razu przeszedł z nami "na ty", dowcipkował i był bardzo serdeczny. Później odwiedzaliśmy się wiele razy. Do dziś, choć dawno się już nie widzieliśmy, bardzo się nawzajem cenimy - podkreśla nasz rozmówca.

Wspomina też, że na koncerty w Suwałkach przychodziło nawet po 10 tysięcy osób, a transmisje z Suwałk pokazywane były w telewizji ogólnopolskiej.

Czytaj też: 30 lat temu odbył się pierwszy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

- Wymyśliliśmy hasło "Suwalszczyzna - biegun gorących serc", które nawiązuje do Suwałk jako polskiego bieguna zimna i do dziś jest przez wielu pamiętane i rozpowszechniane. Miałem kontakty z czasów organizowania wspomnianych festiwali piosenki turystycznej, dlatego w Suwałkach wystąpiły na finałach takie gwiazdy jak: Czerwone Gitary, Trubadurzy, Jerzy Filar, Wały Jagiellońskie, Elżbieta Adamiak czy też Kaczki z Nowej Paczki - wylicza. Jak podkreśla, grały też lokalne zespoły, a podczas jednego z Finałów WOŚP trzeba było zorganizować dwa dni koncertowe, bo chętnych było tak wielu.

Czytaj też: 300 wolontariuszy na ulicach, kąpiel z morsami w przenośnym basenie i akcja krwiodawstwa. WOŚP zagra w Białymstoku

Wydawano okolicznościowe znaczki pocztoweBogdan Pieklik

- Organizowaliśmy różne konkursy. Były chociażby wyścigi Mikołajów, w których brało udział po 50 zawodników, a nagrodą był tradycyjny suwalski sękacz. Drukowaliśmy też okolicznościowe znaczki pocztowe z logami firm, które wspierały orkiestrę. Znaczki cieszyły się ogromną popularnością. Tak samo zresztą jak licytacje. A wystawialiśmy chociażby obrazy Andrzeja Strumiłły, egzemplarz Konstytucji RP z autografem prezydenta Bronisława Komorowskiego czy też piłki i koszulki z autografem Roberta Lewandowskiego - relacjonuje. I dodaje: - Dostawaliśmy też od Jurka Owsiaka do licytacji Złote Serduszka, co - jak na stosunkowo niewielkie miasto, jakim są Suwałki - było ogromnym wyróżnieniem.

Zadzwonił i powiedział, że chce wrzucić do puszki 100 tysięcy złotych

Po pierwszym finale organizatorzy WOŚP mieli dylemat co zrobić z różnego rodzaju biżuterią, którą przekazywali darczyńcy. Pojawił się więc pomysł, aby z precjozów odlewać rokrocznie 100 serduszek, które stały się przedmiotem licytacji przez najbardziej hojnych darczyńców. I tak powstały Złote Serduszka. Jak mówi Pieklik, niektórzy lokalni przedsiębiorcy mają na koncie po kilka takich serduszek. Każde wylicytowane za kwoty od 12 do 20 tysięcy złotych. Jeden z biznesmenów - jak relacjonuje pan Bogdan - dwa lata temu zadzwonił i oznajmił, że chce wrzucić do puszki sto tysięcy złotych. - Powiedziałem, że tyle do puszki się nie zmieści. Przelał więc tę kwotę na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - wspomina.

Czytaj też: Złote Serduszko numer 1 wylicytował po raz trzeci. "Byłem gotowy na walkę do końca"

W tym roku Bogdan Pieklik nie jest już szefem sztabu, ale razem z rodziną wspiera organizację 31. Finału. - Moja żona mówi, że mnie i córki to żaden lekarz "nie wyleczy" z bezinteresownego pomagania innym – uśmiecha się pan Bogdan.

Autorka/Autor:tm/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Bogdan Pieklik

Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w wywiadzie dla amerykańskiej stacji Fox News powiedział, że Rosja próbuje zrujnować ukraińską gospodarkę by wywołać kolejną falę uchodźców. W jego opinii to zbrodnia wojenna.

Szef MSZ: Rosja chce zrujnować ukraińską gospodarkę, by wywołać kolejną falę uchodźców

Szef MSZ: Rosja chce zrujnować ukraińską gospodarkę, by wywołać kolejną falę uchodźców

Źródło:
PAP

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie. Europejskie agencje wywiadowcze ostrzegły już swoje rządy. Informacje podał brytyjski "Financial Times", twierdząc, że Moskwa aktywnie przygotowuje zamachy bombowe, podpalenia i ataki na infrastrukturę, wykonywane zarówno bezpośrednio, jak i przez "pełnomocników".

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie

Źródło:
PAP

Współpracownik niemieckiego europosła populistycznej Alternatywy dla Niemiec jest oskarżony o szpiegowanie dla Chin. Deputowany do Bundestagu z ramienia AfD Petr Bystron jest oskarżany przez czeski wywiad o branie pieniędzy od portalu Voice of Europe - de facto rosyjskiej agentury. To tylko dwa najnowsze skandale związane z AfD. Jak ostatnio podał tygodnik "Der Spiegel", manifest AfD miała napisać na Kremlu jedna z głównych propagandystek Władimira Putina.

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Kierwiński zagroził konsekwencjami za szkalowanie jego imienia. Włoska "La Repubblica" pisze, że atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii. Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, który zapisał się w oscarowej historii kina. Oto rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 6 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 6 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 6 maja

Źródło:
tvn24.pl TVN24, PAP

Pogoda na dziś. Poniedziałek 6.05 przyniesie części kraju przelotne opady deszczu oraz burze. Wyładowaniom towarzyszyć będą silne porywy wiatru. Termometry pokażą od 16 do 24 stopni.

Pogoda na dziś - poniedziałek, 6.05. Burzowo w części kraju, jest szansa na rozpogodzenia

Pogoda na dziś - poniedziałek, 6.05. Burzowo w części kraju, jest szansa na rozpogodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24