Mimo pandemii i zaostrzonych środków bezpieczeństwa Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy znów zagrała, a TVN24 i TVN grały razem z nią. Podczas 29. Finału pokazaliśmy każdy ważny krok, nie tylko jej dyrygenta. - Bez mediów absolutnie nie byłoby całej tej przepysznej zabawy - mówił Jerzy Owsiak, prezes Fundacji WOŚP. - Potrzeba takiej siły, dużej stacji telewizyjnej, żeby to zrobić bardzo zawodowo - dodał.
We wtorek kilkadziesiąt grup medialnych i mediów w liście otwartym do rządu i liderów ugrupowań politycznych wyraziło sprzeciw wobec planowanej daniny od reklam. "Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - oświadczono w piśmie. Dodatkowe obciążenie myląco nazywane jest "składką", a wprowadzane jest pod pretekstem epidemii COVID-19.
W środę w geście sprzeciwu wobec dodatkowej opłaty niezależne telewizje i radia, portale internetowe i wydawcy prasy zawiesili publikacje. Przez niezależne stacje telewizyjne i portale wyświetlony został komunikat na czarnej planszy "Tu miał być twój ulubiony program".
"Bez mediów absolutnie nie byłoby całej tej przepysznej zabawy"
W minionych dniach pokazywaliśmy naszym Czytelnikom 29. Finał WOŚP. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy znów zagrała i my znów razem z nią. Pokazaliśmy każdy ważny krok, nie tylko jej dyrygenta.
- Bez mediów absolutnie nie byłoby całej tej przepysznej zabawy. My wyraźnie mówimy, że to jest w świetle reflektorów. Że tak właśnie się bawimy, że tak chcemy się bawić - mówił Jerzy Owsiak, prezes Fundacji WOŚP. - Finały się różnią właśnie dzięki temu, że medialnie możemy w ciągu sekundy połączyć się z kimś w Japonii, Brazylii, Stanach Zjednoczonych. To jest rzecz absolutnie z tym związana i dzięki temu osiąga później takie wyniki - dodał.
Zbiórka na sprzęt dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy
Na tegorocznym Finale było ponad 1300 sztabów, 120 tysięcy miejsc, gdzie można było wesprzeć cel zbiórki i kilkaset tysięcy aukcji. - To wyjątkowy dzień i wyjątkowy dzień na żywo - relacjonował ze sztabu głównego dziennikarz TVN24 Igor Sokołowski.
Wyjątkowy jest również cel zbiórki. Już za samą deklarowaną kwotę ponad 127 milionów złotych można zrealizować wszystkie tegoroczne pomysły i plany - zakup najnowocześniejszych urządzeń medycznych dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Będą one służyły na 27 oddziałach w Polsce.
- Superurządzenia, przede wszystkim z grupy endoskopów, które pozwalają wniknąć do tego bardzo trudnodostępnego obszaru – tak mówił o nich profesor nauk medycznych Bohdan Maruszewski, kardiochirurg i współtwórca WOŚP.
Dziś w wielu takich miejscach, jak szpitalne oddziały, nikt nie wyobraża sobie już funkcjonowania bez takiej pomocy Orkiestry.
"Potrzeba takiej siły, potrzeba dużej stacji telewizyjnej"
W czasie 29. Finału byliśmy blisko Orkiestry. - Potrzeba takiej siły, potrzeba dużej stacji telewizyjnej, żeby to zrobić bardzo zawodowo. Tak, jak wspomniałem o wszystkich innych mediach, media internetowe są coraz mocniejsze. To jest zupełnie coś innego niż było 10 lat temu, ale jednak taka centralna telewizja, którą po prostu mamy u siebie, odgrywa ogromną rolę - mówił Owsiak.
Tegoroczny Finał WOŚP oglądać można było w relacjach TVN, TVN24, TTV i Playerze oraz na portalu tvn24.pl.
- Wielkie dzięki dla TVN-u. Jak burza poszliśmy we wszystkich kanałach - mówił 1 lutego szef WOŚP, wyliczając także inne portale i stacje radiowe.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24