Główny Inspektorat Ruchu Drogowego informuje, że na przełomie września i października na trasie S8 powinien rozpocząć się montaż urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości. - Mamy nadzieję, że uda się rozpocząć pomiary jak najszybciej i z końcem października urządzenia zaczną działać - przekazała rzeczniczka inspektoratu. System kamer pojawi się na dwóch odcinkach trasy.
W połowie kwietnia Główny Inspektorat Ruchu Drogowego podpisał umowę na dostawę i montaż odcinkowych pomiarów prędkości na trasie S8. Urządzenia zostaną zamontowane w dwóch lokalizacjach, obejmujących skrajne fragmenty warszawskiego odcinka ekspresówki: pomiędzy węzłem Konotopa i węzłem Bemowo na wysokości Lazurowej oraz pomiędzy węzłami Łabiszyńska i Piłsudskiego w Markach. Pomiary będą prowadzone w obu kierunkach na wszystkich nitkach głównego ciągu trasy S8.
W tym tygodniu rzeczniczka GITD Monika Niżniak poinformowała, na jakim etapie jest inwestycja: - Aktualnie trwają uzgodnienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad dotyczące przełączy energetycznych, natomiast główne prace montażowe powinny rozpocząć się na przełomie września i października. Zgodnie z zawartą umową wykonawca ma czas do końca października na oddanie do użytku gotowych urządzeń.
Czy to oznacza, że urządzenia zaczną działać jeszcze w październiku? - Zawsze w takich sytuacjach musimy sprawdzić, czy pomiary są prawidłowo wykonywane, natomiast jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą, który ma spore doświadczenie w tym zakresie i mamy nadzieję, że uda się rozpocząć pomiary jak najszybciej i że z końcem października odcinkowy pomiar prędkości zacznie działać. Natomiast musimy brać pod uwagę, że po drodze będą jeszcze odbiory techniczne i niewykluczone, że będzie konieczność wykonania dodatkowych testów - wyjaśniła Niżniak.
Koszt montażu urządzeń na trasie S8 wyniesie blisko cztery miliony złotych.
System kamer
Lokalizacje odcinkowego pomiaru prędkości na S8 GITD wytypowała wspólnie z GDDKiA. - Urządzenia, które zostaną zainstalowane, to system kamer, który automatycznie określi czas wjazdu i wyjazdu z kontrolowanego odcinka drogi. Funkcjonalność kamer umożliwi przyporządkowanie do pojazdu, którym przekroczono prędkość szeregu danych, w tym między innymi: miejsca, daty i czasu pomiaru, długości odcinka pomiarowego, maksymalnej dozwolonej prędkości - mówiła rzeczniczka GITD.
Dodała, że urządzenia zidentyfikują również pas ruchu, którym poruszał się samochód. - Zastosowane rozwiązania techniczne umożliwią rejestrację wysokiej jakości zdjęcia także w porze nocnej - zaznaczyła. Zarejestrowane zdjęcia będą przesyłane online do systemu centralnego CANARD.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl