Na Trasie Armii Krajowej zapadła się studzienka. Kierowcy jadący w kierunku mostu Grota utknęli w ogromnym korku. Utrudnienia trwały kilka godzin i zakończyły się dopiero po godzinie 12.
Na skrzyżowaniu w Sulejówku doszło do wypadku. Kierowca rozbił się na latarni. - Prowadził skradzioną toyotę - ustalił reporter tvnwarszawa.pl. Wcześniej policja ścigała auto ulicami Wesołej i Sulejówka. Kilka kilometrów dalej w policjanci zatrzymali też kierowcę skradzionego peugeota.
Pod samochodem, który wjeżdżał na podwórko przy ulicy Świętokrzyskiej zapadł się chodnik. – Dziura jest naprawdę głęboka – relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
Na Wale Miedzeszyńskim, przed mostem Siekierkowskim, zderzyło się sześć samochodów. Kierowcy utknęli w gigantycznym korku w stronę Wawra. – Nie widzę jego końca – relacjonował Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
W poniedziałek wieczorem na trasie do Lublina zderzyły się samochody. Jedna osoba, pomimo reanimacji, zmarła. Droga przez kilka godzin była zablokowana.
Na skrzyżowaniu ulic Kobiałka i Ruskowy Bród zderzyły się dwa samochody. Jednym z nich jechała kobieta z dzieckiem. Oboje trafili do szpitala. Przejazd był zablokowany.
Przy skrzyżowaniu Powsińskiej i św. Bonifacego doszło do wypadku. - Motocyklistka wjechała w dwie kobiety - informuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
Trzy pojazdy zderzyły się w tunelach Trasy Toruńskiej, w tym autobus który przewoził młodzież. Przejazd w kierunku Żoliborza był całkowicie zablokowana przez kilka godzin.
Na drodze krajowej numer 7 pomiędzy Warszawą a Czosnowem zderzyły się najpierw dwa samochody ciężarowe, a później kolejnych pięć w Łomiankach. Przejazd w kierunku Warszawy był zablokowany.
Przewożący nawozy samochód ciężarowy uderzył w barierkę i przewrócił się, blokując dwa pasy autostrady A2 w pobliżu węzła Konotopa (woj. mazowieckie). Utrudnienia w związku z jego usuwaniem trwały 10 godzin.
Kierowca tira zatrzymał się przed bramką ograniczającą wysokość pojazdów jadących Wisłostradą. Gdy chciał wycofać, uderzył w osobową kię. Dostał 220 złotych mandatu.