Miało być bezpieczniej dzięki światłom. A jest... skrzynka. Stanęła przy ulicy Stawki i mocno ogranicza widoczność kierowcom. Jak ocenia reporter tvnwarszawa.pl, może to prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Okazuje się, że za instalację odpowiada deweloper, a urzędnicy zapowiadają, że w tym miejscu pojawi się sygnalizacja świetlna.