Stracił panowanie nad jednośladem, uderzył w słupek i zginął na miejscu. Motocykl, którym podróżował, spłonął około sto metrów dalej.
Do tragicznego wypadku doszło około godziny 20.30 na ulicy Vincenta van Gogha.
- Z relacji świadków wynika, że motocyklista z dużą prędkością jechał od strony mostu Północnego. Nagle stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w słupek. Przewrócił się, a jego motocykl pojechał jeszcze około 150 metrów. Wylewała się z niego benzyna, a sam jednoślad spłonął - dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak.
Taki sam przebieg zdarzeń przedstawiła Małgorzata Wersocka z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Mężczyzna był reanimowany, jednak nie udało się go uratować. Miał 38 lat - powiedziała policjantka.
Na miejscu pracowała straż pożarna oraz prokurator. Ulica była nieprzejezdna. Autobusy linii 214 i 518 są kierowano trasy objazdowe:
214 INTERNETOWA - ... - Światowida (prosto) - Świętosławskiego - TARCHOMIN, 518 PL. TRZECH KRZYŻY - ... - Światowida (prosto) - Świętosławskiego - Świderska - ... - NOWODWORY.
kz/r